Wiem, wiem, że wakacje coraz bliżej i dzieci już najchętniej zapomniałyby o nauce, ale, po pierwsze, u nas wakacje będą dopiero w sierpniu, a po drugie, gdy dziecko dobrze się bawi to nawet nie zauważa, że się uczy.
Zagadki i łamigłówki to świetny sposób na połączenie nauki z zabawą.
"Mój pierwszy zeszyt aktywizujący: cyfry i kolory" z cyklu "Łamigłówki mądrej główki" to zbiór 100 różnych zadań nie tylko z zakresu cyfr i kolorów. W książeczce znajdują się także ćwiczenia dotyczące kształtów, dodawania i odejmowania, rozpoznawania godzin na zegarze, rysowania, a także wiedzy ogólnej, takiej jak na przykład nazywanie owoców i zwierząt.
Każde z zadań oznaczone jest stopniem trudności od jednej do trzech gwiazdek. Ćwiczenia z jedną gwiazdką nie powinny sprawić problemów pięciolatkowi, a nawet dzieciom nieco młodszym. Zadania z trzema gwiazdkami są faktycznie znaczenie trudniejsze, moim zdaniem, mniej więcej na poziomie pierwszej klasy, choć znajdą się zapewne takie przedszkolaki które też sobie z nimi poradzą.
Zadania znajdujące się w książce rozwijają logiczne myślenie, spostrzegawczość, umiejętność liczenia, pisania, wyszukiwania różnic, koncentracji oraz cierpliwości.
Przy każdym ćwiczeniu jest miejsce na ocenę pracy dziecka przez rodziców. Nie jestem za wpisywaniem szkolnych ocen przy pracach przedszkolaków więc rysuję Myszce uśmiechnięte buźki, gdy skończy dane zadanie. Bardzo motywuje ją do dalszej pracy uśmiech narysowany przeze mnie w okienku na ocenę.
Każde z zadań oznaczone jest stopniem trudności od jednej do trzech gwiazdek. Ćwiczenia z jedną gwiazdką nie powinny sprawić problemów pięciolatkowi, a nawet dzieciom nieco młodszym. Zadania z trzema gwiazdkami są faktycznie znaczenie trudniejsze, moim zdaniem, mniej więcej na poziomie pierwszej klasy, choć znajdą się zapewne takie przedszkolaki które też sobie z nimi poradzą.
Zadania znajdujące się w książce rozwijają logiczne myślenie, spostrzegawczość, umiejętność liczenia, pisania, wyszukiwania różnic, koncentracji oraz cierpliwości.
Przy każdym ćwiczeniu jest miejsce na ocenę pracy dziecka przez rodziców. Nie jestem za wpisywaniem szkolnych ocen przy pracach przedszkolaków więc rysuję Myszce uśmiechnięte buźki, gdy skończy dane zadanie. Bardzo motywuje ją do dalszej pracy uśmiech narysowany przeze mnie w okienku na ocenę.
"Łamigłówki..." są wielkości zeszytu więc bez problemu zmieszczą się w plecaku czy torbie. Można je zabrać ze sobą na wakacje, na piknik, czy nawet do poczekalni u lekarza, choć życzę wszystkim aby przez wakacje nie musieli się u niego pojawiać.
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 104
Rozmiar: 23 x 16
Lubimy bardzo :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW dzieciństwie lubiłam tego typu książeczki. Dla Tygrysa zgromadziłam już kilka podobnych dla 2 latka.
OdpowiedzUsuńU nas cieszą się powodzeniem dopiero wówczas gdy skończą się te z naklejkami :)
UsuńJak byłam mała, to uwielbiałam łączyć kropki i znajdować różnice między dwoma obrazkami:)
OdpowiedzUsuńJa lubiłam łączyć kropki i kolorować według znaków.
Usuń