Rozmawiamy czasem z Myszką na różne poważne tematy. Właściwie to nasza rozmowa wygląda przeważnie tak, że ja prowadzę monolog a Myszka przytakuje. Opowiadam jej o tym, że dzieci rodzą się z brzuszka i o tym, że ja jej nie nosiłam w brzuszku, ale zawsze miałam ją w serduszku.
Blog o podróżach, kreatywnych zabawach, nauce przez zabawę oraz książkach i grach nie tylko dla dzieci.