Przejdź do głównej zawartości

Ilustrowany Atlas Świata dla dzieci - Dookoła Świata


     Uwielbiam podróże.  Australia, Skandynawia, Bałkany, zamki nad Loarą, podróż przez Amerykę Południową, Wielki Kanion, Himalaje, Bali, Meksyk... długo mogłabym wymienić miejsca, które chciałabym odwiedzić,  poznać,  zobaczyć.


     Mimo, że czasem trafia się bardzo atrakcyjna oferta na bilety samolotowe,  np. Bali w dwie strony za 1600 zamiast około 4000, to przy 4 osobach robią się z tego kwoty nie do przeskoczenia dla nas. Choć może kiedyś wygramy w totka i naszym jedynym zmartwieniem będzie niechęć do latania? Kto wie?

     Na razie zostają nam bliższe podróże i podróże "palcem po mapie". W odbywaniu tych ostatnich bardzo pomaga nam Ilustrowany Atlas dla dzieci "Dookoła Świata" Wydawnictwa Olesiejuk.

     Atlas jest bardzo przejrzysty.  Na początku pokrótce, przystępnym i zrozumiałym językiem opisany jest układ słoneczny oraz budowa Ziemi.   


     Wytłumaczone i przedstawione za pomocą opisanych rysunków jest także co to są góry, niziny, rzeki, morza wraz z wybrzeżami oraz miasta.



     W bardzo ciekawy i obrazowy sposób wyjaśnione jest czym są południki i równoleżniki, a krótka lekcja określania kierunków stron świata z pewnościom przyda się małym podróżnikom. 


         Najważniejszą częścią atlasu są oczywiście mapy. Każdy kontynent przedstawiony jest na czterech mapach: fizycznej, bogactw naturalnych, politycznej oraz ludności. 





     To co zdecydowanie wyróżnia tę pozycję od innych tego typu dostępnych na rynku to jednak nie mapy, a kolejne strony dotyczące każdego z kontynentów na których znajdują się flagi poszczególnych państw wraz z ich stolicami i liczbą mieszkańców, a także bardzo interesujące ciekawostki. Dzieciaki dowiedzą się między innymi, że drogi łączące najważniejsze miejsca Europy to drogi wyznaczone przez starożytnych Rzymian; że jadąc najdłuższą na świecie linią kolejową - koleją transsyberyjską podróżujemy przez 8 stref czasowych; że 300 000 lat temu Sahara była bujną puszczą; czy tego, że Krzysztof Kolumb nie był pierwszym Europejczykiem, który dotarł do wybrzeży Ameryki. 

     Wszystkie te informacje okraszone są zabawnymi rysunkami, przyciągającymi uwagę dzieci i nie tylko ... moją też.

     Na koniec naszą wiedzę dotyczącą poszczególnych kontynentów sprawdza GEO...quiz. Wstyd się przyznać, ale nie na wszystkie pytania znałam odpowiedź, cóż człowiek  uczy się przez całe życie :)







     Największą zaletą atlasu jest jednak dołączona do niego rewelacyjna mapa świata. Na mapie o wymiarach  100 x 70 cm, za pomocą kolorowych i wesołych obrazków, są zaznaczone najbardziej charakterystyczne punkty dla danego obszaru. Rozpalone i zmęczone słońce wskazuje nam położenie równika, a uśmiechnięte pingwiny pokazują gdzie znajduje się Antarktyda.




      Mimo, że moje córeczki są nieco za małe na sam atlas to z mapy bardzo chętnie korzystają. Szukają na niej różnych zwierzątek ćwicząc nie tylko spostrzegawczość, ale także przy okazji nieświadomie obeznają się z wyglądem poszczególnych kontynentów.




Tytuł: "Ilustrowany Atlas Świata dla dzieci - Dookoła Świata"
Autor: opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: Olesiejuk
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 68
Rozmiar: 28 x 27 cm




Komentarze

  1. ciekawa propozycja
    ja atlasy mogę czytać godzinami, taki kolorowy i pełen ciekawostek na pewno jest równie wciągający dla maluchów
    a co do podróży - Bali faktycznie daleko, ale spokojnie możecie zacząć od Skandynawii - też piękna, a tuż, tuż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy w Norwegii, jeszcze w czasach przed dziećmi. Świetnie było, ale mój mąż uważa, że już "zaliczył" Skandynawię i nie będzie marnował urlopu na takie zimne kraje :)

      Usuń
  2. SUPER!!! uwielbiamy takie książki :) Córka przegląda nawet przewodniki, bo bardzo jej się podobają, a na zakończenie przedszkola dostała globus i encyklopedię świata dla dzieci i wcale sie z nia nie rozstaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas globus niestety nie przeżył zainteresowania dzieci :)

      Usuń
  3. Już dodaję ten atlas do swojej listy. Oboje z Mężem lubimy mapy, a ten atlas prezentuje się ciekawie.
    Dziewczynki swoją podróż po świecie mają już za sobą :) Świetne te ostatnie zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz liczymy na milsze podróże, choć ta, którą odbyły skończyła się dla nich bardzo dobrze :)

      Usuń
  4. Olesiejuk wydaje genialne pozycje dla dzieci. Kolejny raz jestem pod wrażeniem ich książki.
    Ach, skąd ja znam podróże książkowe... Nie dla wszystkich kwestie finansowe są do przeskoczenia. Jednak od czego mamy książki? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie było książek to przynajmniej nie wiedziałabym co tracę :)

      Usuń
  5. super, masz prawdziwy dar wynajdywania fajnych pozycji...
    książek mamy sporo, ale u Ciebie ciągle znajduje coś czego nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tej książce to akurat szukałam nie tyle atlasu co właśnie mapy, okazało się, że same mapy były droższe niż ten atlas, a żadna z nich nie była taka fajna jak ta :)

      Usuń
  6. Uwielbiam takie książki. Jakiś czas temu byłam w domu rodzinnym i odnalazłam mój podręcznik do geografii. Wszystko było tak ładnie zilustrowane, że czytałam sobie codziennie przed zaśnięciem :D A co! Dla dorosłych niestety takich nie robią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz być młodsza ode mnie, bo za moich czasów w podręcznikach nie było rysunków, czasem tylko jakiś szkic. A myślałam, ze nie jestem jeszcze taka stara :)

      Usuń
  7. Atlas prezentuje się świetne, mój synek jest na etapie map i atlasów ale tej pozycji nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna książka, już wiem co kupię na prezent dla chrześnicy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem Ci szczerze Kochana, że mąż taką książką na pewno zadowoliłby się bardzo :) I on i Synek w przyszłości mieliby frajdę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem z niej bardzo zadowolona, wydawcy chyba po prostu bardziej się starają przy książkach dla dzieci niż dla dorosłych.

      Usuń
    2. chyba tak... w dużej mierze docierają i do dwóch pokoleń :) My też przecież będziemy je oglądać

      Usuń
  10. To jest coś :) W łatwy sposób bawi i przy okajzi uczy milusińskich :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę u nas za wcześniej na takie pozycje, ale już kompletuję biblioteczkę dla córki.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mapa może już wisieć na ścianie i cieszyć oczy :)

      Usuń
  12. Młoda za jakiś czas zacznie się interesować mapami i światem:) Mam już ściągawkę co kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyda się. My również kochamy podróże!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Słodki smak dzieciństwa - szyszki

     Jedliście w dzieciństwie słodziutkie szyszki zrobione z dmuchanego ryżu i krówek ? Ja jadłam i doskonale pamiętam nie tylko ich smak, ale także przepis znajdujący się w książce o domowym przedszkolu. (Mam duży problem ze zlokalizowaniem tej książki, ale jak mi się uda to dołączę w tym miejscu jej zdjęcie).

Postanowienia noworoczne

       Rzucę palenie.      Schudnę.      Znajdę lepszą pracę.      Zacznę oszczędzać.      Będę się zdrowo odżywiać.      Wyjadę w podróż marzeń.      Będę lepszym człowiekiem.      Będę mieć zawsze posprzątany dom.      Więcej czasu poświęcę bliskim.      Zapiszę się na siłownię.

Piasek kinetyczny

      Moje dziewczynki, jak chyba większość dzieci, bardzo lubią bawić się piaskiem . Robić babki, budować zamki , a najbardziej to chyba po prostu przesypywać go z naczynia do naczynia. W zimie, nawet takiej ciepłej jak tegoroczna (pomijając oczywiście te kilka dni mrozu, to u nas temperatura cały czas jest dodatnia) nie chodzimy jednak do piaskownicy. Ale nie trzeba przecież wcale wychodzić na zewnątrz żeby móc pobawić się piaskiem.

Dziecko na warsztat - Matematyka

      Matematyka - królowa nauk . Nie mogło jej więc zabraknąć także w Dziecku na warsztat.  

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Dziecko na warsztat - Filc

         Dziecko na warsztat, grudzień, święta i filc - jako to wszystko połączyć w jedną spójną całość? Przygotować z filcu świąteczną grę DIY ! 

Zakaz wstępu z dziećmi!

       W sieci kolejny raz rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia zakazu wstępu dzieci do restauracji w Rzymie. Wiele osób nazywa to jawną dyskryminacją rodzin z dziećmi, a ja jako matka dwójki dzieci, uważam, że jest to świetny pomysł.

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Facebook