Pędzące żółwie to niekwestionowany planszówkowy hit ostatnich lat. To gra w którą grają chętnie zarówno początkujący jak i doświadczeni gracze niezależnie od wieku.
A teraz wyścig do sałaty wchodzi na jeszcze wyższy poziom na poziom Extreme! Żółwie ponownie pędzą po swój ulubiony przysmak, ale tym razem dużo trudniej jest im do niego dotrzeć. Na starcie może stanąć aż 6 żółwi, a trasa jest dłuższa niż w pierwowzorze. Dodatkowo krety nieco ją podkopały, a jakby tego wszystkiego było mało to jeszcze żółwie będą musiały przekroczyć rzekę i unikać czającego się w krzakach lisa!
Na tym jednak nie koniec, na gracz, a właściwie ich żółwie, czekają jeszcze inne niespodzianki: czarny żółw, czarny kruk oraz karty, które pozwolą graczom włączyć tryb turbo i zakłócić plany przeciwników.
Emocje, które towarzyszą nam w trakcie gry są extremalne, częste zwroty akcji i tempo rozgrywki zapewnią wszystkim graczom niesamowitą rozrywkę.
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za przekazanie gry do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz