|
Tappi i poziomkowa przygoda |
Znacie przygody sympatycznego wikinga Tappiego i jego wiernych przyjaciół? Wiele osób zapewne zetknęło się z nim nie raz dzięki książkom Marcina Mortki wydanym przez Wydawnictwo Zielona Sowa. Ja muszę się Wam szczerze przyznać, że pomimo tego iż wieść o niesamowitych przygodach wikinga Tappiego dotarła także do naszych uszu nigdy nie mieliśmy z nim bezpośrednio do czynienia.
Teraz to się zmieniło, co prawda nie za sprawą książek (które niewątpliwie musimy nadrobić), a za sprawą gry, a nawet dwóch gier zamieszczonych na jednym pudełku, które przeniosły nas do bajkowego świata Tappiego.
Tappi i poziomkowa przygoda to dwie gry przeznaczone dla przedszkolaków, przy których także rodzice nie będą się nudzili. Przyznam, że gry pozytywnie mnie zaskoczyły. Gdy otworzyłam pudełko spodziewałam się, że cała mechanika gier będzie polegała na rzucaniu kostką i przesuwaniu się pionkiem o odpowiednią ilość oczek do przodu. Okazało się jednak, że owszem kostka jest głównym motorem gry, ale jest tu także miejsce na podejmowanie decyzji, zastanawianie się nad kolejnym ruchem i logiczne myślenie. Wszystko to jednak nie spowodowało, że zasady są skomplikowane i trudne do wytłumaczenia, wręcz przeciwnie, instrukcja jest dość łatwa i maluchy nie powinny mieć najmniejszego problemu z jej zrozumieniem.
Dzięki grom dzieci będą mogły odwiedzić magiczny i nieco tajemniczy Szepczący Las, w którym mieszka Tappi oraz jego przyjaciele i wraz z nimi przeżyć aż dwie niezwykłe przygody.
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
Przygoda 1.
Polega na wykonaniu trzech zadań: posadzeniu drzewa, naprawieniu mostu oraz zebraniu 5 poziomek. Wydaje się skomplikowane? Brzmi groźnie, ale zapewniam, że nawet czterolatek poradzi sobie z tym zadaniem, tym bardziej, ze w posadzeniu drzewa z przyjemnością pomoże Tappi, a zbieranie poziomek to przecież sama przyjemność. Żeby jednak nie było za łatwo Gburek będzie się starał nam trochę poprzeszkadzać i podkradać zebrane już przez nas smakołyki, jednak wykazując się niewielkim sprytem z łatwością uda się nam go unikać.
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
Przygoda 2.
W tej przygodzie zadań do wykonania jest zdecydowanie mniej. Dzieci idą odwiedzić Tappiego w jego leśnej chatce, a że nie wypada przyjść z pustymi rękoma, to po drodze zbierają dla niego słodkie, dojrzałe poziomki. Tym razem Gburek także będzie starał się podbierać nam z koszyczka poziomki, ale za to Chichotek będzie pomagał nam je zbierać, więc trzeba starać się unikać w lesie tego pierwszego, ale za to szukać tego z przyjaciół Tappiego, który będzie chciał nam nieco ułatwić zadanie.
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
Jak już wspominałam wcześniej gra to nie tylko przesuwanie pionka do przodu o określoną ilość oczek. W pierwszej przygodzie dzieci same decydują czy chcą ruszyć w prawo czy w lewo, czy najpierw skupią się na posadzeniu drzewa, naprawie mostu czy zbieraniu poziomek. Muszą podjąć decyzję, jaki sposób działania najszybciej doprowadzi ich do zwycięstwa. Dodatkowo należy jeszcze odpowiednio ruszać Tappim, Chichotkiem i Gburkiem, tak aby dwaj pierwsi mogli nam jak najwięcej pomóc w obu przygodach, a ten trzeci jak najmniej przeszkadzał w realizacji naszych planów.
Oprócz tematyki gry dzieciom z pewnością przypadnie do gustu jej bardzo kolorowe, pełne intensywnie zielonych barw wykonanie oraz figurki zwierząt i oczywiście głównego bohatera - wikinga Tappiego, które umieszczone w podstawkach, zastępują standardowe pionki do gry.
To jednak jeszcze nie wszystko, całości dopełniają trójwymiarowe choinki, na których można umieścić ptaszki i skrzaty, aby nadać grze jeszcze przyjemniejszego charakteru i jeszcze bardziej oddać klimat tajemniczego lasu, do którego się przenosimy.
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
Gra wygląda na prawdę bardzo fajnie, jedyne do czego mogę się delikatnie doczepić to grubość kartonu, z którego wykonane są poszczególne elementy (poza planszą, bo ta wygląda na bardzo trwałą). Na choinkach, po ich kilkukrotnym złożeniu i rozłożeniu, widać że papier na czubkach nieco się już rozchodzi.
Bardzo dziękujemy wydawnictwu Zielona Sowa oraz projektowi Grajmy! za przekazanie gry do recenzji.
|
Tappi i poziomkowa przygoda |
http://projektgrajmy.blogspot.com/
Tappi jest BOSKI - zdecydowanie musisz po niego sięgnąć, jestem pewna, że spodoba się nie tylko Dzieciom:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Chyba w najbliższym czasie odwiedzę bibliotekę ;)
UsuńBardzo lubimy przygody Tappiego choć tę grę to prędzej chrześniakom kupię ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, Twoja panna już nieco za duża na tego typu gry
UsuńMam gra bardzo się podoba i często po nią sięgamy :)
OdpowiedzUsuńI to jest najważniejsze - żeby dzieci miały frajdę z gry.
UsuńTappiego znamy z książek. Jak myślisz - nasz prawie czterolatek dałby radę grze?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tak
UsuńMamy ją i również jesteśmy zachwyceni
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTakie gry przygodowe potrafią zachwycić nie tylko dzieci :)
OdpowiedzUsuńCo racja to racja ;)
UsuńMoje dzieciaki go lubią. Bardzo sympatyczna postać, a takie gry to już kolejna opcja wtajemniczenia w bajkowy świat
OdpowiedzUsuńU nas gra jest pierwszym etapem wtajemniczenia, dopiero zachęceni nią mamy zamiar sięgnąć po książki ;)
UsuńTeppiego także bardzo lubimy.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :)
Usuń