Pamiętacie kryształki z soli robione w szkole? Zawieszanie nitki na ołówku, zanurzanie jej w nasyconym roztworze soli i czekanie aż kryształki "wyrosną"? Trzeba było poczekać kilka dni na efekty, ale dzieciaki i tak były zachwycone.
A może by tak przyspieszyć cały proces i na piękne kryształki czekać nie kilka dni, a kilka godzin?
Jest to możliwe! Trzeba tylko zamiast roztworu soli przygotować roztwór boraksu.
Boraksowe kryształy są ładniejsze od tych z soli, a do tego "wyrastają" znacznie szybciej. Najlepiej osadzają się na powierzchniach chropowatych, choć na gładkiej jarzębinie także udało nam się je wyhodować.
Pierwsza partia naszych kryształków powstała na patyczkach kreatywnych uformowanych w różne kształty.
Przy wkładaniu obiektów do słoiczka należy pamiętać, aby nie dotykały one dna ani boków, ponieważ kryształy obrastają cały słoik i wówczas kolorowy patyczek "przyrośnie" nam do słoika. Tak właśnie stało się z naszym czerwonym serduszkiem.
Już po kilku godzinach można było zaobserwować krystalizację boraksu, a na drugi dzień patyczki kreatywne były już całe w kryształkach.
Po udanym eksperymencie chciałam sprawdzić, czy na jarzębinie kryształki także tak ładnie osiądą. Na efekt trzeba było co prawda dłużej czekać, ale było warto.
Swietne sa tez kiedys robilismy 😊
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest to, ze tak szybko powstają :)
UsuńSwietne sa tez kiedys robilismy 😊
OdpowiedzUsuńAle super efekt :)
OdpowiedzUsuńDziewczynkom także bardzo się podobał, właśnie zamówiłyśmy mikroskop żeby przyjrzeć się kryształkom jeszcze dokładniej :)
UsuńKolejna rzecz, którą muszę zrobić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńJak przygotować taki roztwór z boraksu?
OdpowiedzUsuń