Pogoda jest bardzo zmienna tego lata, dni deszczowe przeplatają się z upalnymi. Ostatnio wykorzystałyśmy ciepłe promienie słoneczne i sprawdziłyśmy jak topi się lód... w oleju.
Przygotowałam wcześniej kolorowe kostki lodu, aby eksperyment był bardziej barwny.
Do wypełnionej olejem szklanki (około 3/4) dziewczynki wrzucały kolorowe kostki. Już samo wyciąganie ich z opakowania dostarczyło im niezłej zabawy.
Do wypełnionej olejem szklanki (około 3/4) dziewczynki wrzucały kolorowe kostki. Już samo wyciąganie ich z opakowania dostarczyło im niezłej zabawy.
Lód zaczął się topić, a my zaczęłyśmy obserwacje.
Roztopiony barwnik nie mieszał się z olejem, kolorowe krople pływały wśród żółtej mazi, by z czasem opaść na dno. Tym sposobem po raz kolejny potwierdziłyśmy, że woda nie miesza się z olejem.
Roztopiony barwnik nie mieszał się z olejem, kolorowe krople pływały wśród żółtej mazi, by z czasem opaść na dno. Tym sposobem po raz kolejny potwierdziłyśmy, że woda nie miesza się z olejem.
Dla porównania powtórzyłyśmy doświadczenie, tym razem jednak roztapiając kostki w wodzie, a nie w oleju. Różnica była zauważalna od razu, gdy tylko kostki zanurzyły się w wodzie, ta bawiła się na ich kolor.
Wiecie co w tym doświadczeniu podobało się dziewczynkom najbardziej? Przekładanie kostek lodu ze szklanki do szklanki. Mazianie się i taplanie to jest to co moje tygryski lubią najbardziej.
Kolejne super doświadczenie :)
OdpowiedzUsuńStaramy się :)
UsuńIdealny eksperyment na upalne dni.
OdpowiedzUsuńChciałam zrobić jeszcze kilka podobnych, ale lato się nam skończyło
UsuńPomysł z kolorowymi kostkami jest niezwykle trafiony :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Bardzo mnie się podoba!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW sumie to sama bym przeprowadziła taki eksperyment :)
OdpowiedzUsuń