Jaskinia Postojna jest jedną z największych atrakcji Słowenii. Jest to jedyna jaskinia na świecie po której można poruszać się pociągiem!
Przy naszym drugim podejściu nie natrafiliśmy już co prawda na dzikie tłumy do kasy, ale w jaskini panuje niesamowity tłok. Już przy wejściu kłębi się rzesza turystów czekających na swoją godzinę rozpoczęcia zwiedzania. O odpowiedniej porze pojawiają się przewodnicy z flagami, dzielący grupę na podgrupy, które będą oprowadzane w języku kraju na niej widniejącego. Niestety wśród dostępnych języków nie znajdziemy polskiej flagi. Można za to, za dodatkową opłatą, wypożyczyć przewodnik audio w naszym ojczystym języku.
Po przebrnięciu przez bramki sprawdzające bilety zaczynamy naszą podróż do wnętrza Ziemi. Wsiadamy w jedyny na świecie podziemny pociąg, który przewiezie nas przez pierwsze 4 z 5,5 kilometrowej trasy.
Dla dzieci, pewnie nie tylko moich, jest to z pewnością najbardziej atrakcyjny punt zwiedzania. Kolejka mknie z umiarkowaną prędkością dając możliwość podziwiania podziemnych korytarzy wydrążonych przez rzekę Pivkę.
Po wyjściu z kolejki pozostałe korytarze jaskini pokonuje się w dość szybkim tempie. Grupa goni grupę więc nie ma czasu na spokojne podziwianie występujących tu form skalnych: stalaktytów i stalagmitów powstających przez tysiące lat.
My co prawda mieliśmy trochę więcej czasu niż inni, udało nam się porobić nawet kilka zdjęć (zdjęcia w jaskini można robić tylko bez lampy błyskowej), ale tylko dlatego, że z naszą znajomością języków nawet nie próbowaliśmy zrozumieć tego co mówi przewodnik tylko zajmowaliśmy się podziwianiem tego co stworzyła natura.
Komercyjny charakter jaskini ma także jeden plus - mogą ją zwiedzać dosłownie wszyscy: i rodzice z dziećmi w wózkach i osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach inwalidzkich. W całej jaskini przygotowana jest szeroka ścieżka, która umożliwia bezproblemowe przemieszczanie się wszystkim, którzy chcą zobaczyć co potrafi stworzyć Matka Natura.
Po przejściu wspomnianego 1,5 km dziewczynki były trochę zmęczone, ale zmęczyła je nie tyle odległość, którą przebyły, co ciągłe gonienie za przewodnikiem i swoją grupą. Na końcu jednak czekała je nagroda - ponowny przejazd koleją.
Pomimo niesłychanych tłumów odwiedzających Jaskinię Postojną, odbierających nieco przyjemność ze zwiedzania, uważam, że jest to punkt obowiązkowy dla osób planujących urlop w Słowenii. Może tylko jednak warto wybrać się tam poza sezonem typowo letnim?
Po zwiedzeniu zamku i jaskini zostało nam jeszcze trochę siły na odwiedzenie znajdującego się nieopodal wąwozu krasowego Rakov Skocjan. Rzeka Rak wyżłobiła dwa naturalne mosty skalne.
W wąwozie oprócz pięknych, naturalnych mostów znajdują się także inne formy skalne. Udało mi się zejść do wąwozu po stromych skałach i zajrzeć do wnętrza jednej z tamtejszych jaskiń. Przy moim lęku wysokości to był nie lada wyczyn.
Po całym dniu zwiedzania dziewczyny miały jeszcze siłę ciągnąć patyki :)
Przed nami jeszcze ostatnia noc i wycieczka do jednaj z najładniejszych nadmorskich miejscowości - Piranu.
No nie... I znowu takie piękne zdjęcia... Ach... Też chce tam jechać ;-)
OdpowiedzUsuńDaleko nie jest, niestety Słowenia jest dość droga, dlatego właśnie jechaliśmy tam teraz, bo dzieci do 6 lat mają prawie wszystko za darmo. Gdyby przyszło nam płacić za dziewczyny to ciężko by było.
UsuńJazda kolejką w takim miejscu spodobałaby sie nam najbardziej :)
OdpowiedzUsuńWarto kiedyś spróbować.
UsuńJak pięknie, super jazda kolejką :)
OdpowiedzUsuńTo chyba największa atrakcja Słowenii
UsuńPiękne miejsca - i muszę koniecznie pokazać te zdjęcia mężowi, żeby przestał traktować Slowenie tak "po macoszemu" ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż też dał się dopiero przekonać jak zobaczył zdjęcia, wcześniej traktował Słowenię jedynie jako kraj tranzytowy.
UsuńPodobnie po oglądnięciu Top Geara dał się przekonać na wakacje w Rumunii.
Jazda kolejką to super atrakcja dla dzieciaków :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie w takim miejscu.
UsuńSłowenia jest piękna. Mam nadzieję, że za drugim razem i tam uda nam się dojechać.
OdpowiedzUsuńPolecam, bo warto. Choć najlepiej nie w wakacje.
UsuńNiesamowite miejsce.
OdpowiedzUsuńZgadza się, chciałabym go jeszcze kiedyś zobaczyć, tylko bez tego tłumu turystów.
UsuńJa byłam zafascynowana jaskinia i mimo, że minęło już ładnych kilka odwiedzin od wizyty w Postojnej, to na samą myśl o niej mam bardzo miłe skojarzenia.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie.
UsuńBardzo klimatyczna miejscówka, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń