Pewnie każdy zna klasyczną bajkę o trzech świnkach, ich domkach z trzciny, drewna i cegieł oraz głodnym wilku, który miał ochotę na kolację zjeść wieprzowinkę.
Wiele dzieci w trakcie czytania bajki chciałoby pomóc uciec małym świnkom jak najszybciej do bezpiecznych chatek, aby nie dopadł ich zły wilk. Teraz jest to możliwe. Dzięki świetnej grze logicznej od Wydawnictwa Granna przedszkolaki mogą same uratować świnki przed groźnym wilkiem.
Gra Trzy małe świnki z serii Smart Games przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-6 lat, choć i starsze z pewnością chętnie pobawią się świnkami i wilkiem. Dodatkowo oprócz niewątpliwych walorów rozrywkowych gra wspomaga: wyobraźnię przestrzenną, planowanie, rozwiązywanie problemów, koncentrację i logiczne myślenie.
W zestawie znajdziemy wysokiej jakości plastikową planszę składającą się z 13 pól, domki dla głównych bohaterów w trzech kolorach wraz trawką, książeczkę z zadaniami oraz miłe w dotyku , duże, dopasowane do małych rączek figurki trzech świnek i wilka.
Dzieci mają do wyboru dwa typy zadań. W pierwszym wersji, oznaczonej jako "dzień", należy ułożyć domki w taki sposób, aby świnki zostały na zewnątrz i mogły się bawić na świeżym powietrzu. W tej wersji gry wilk śpi sobie spokojnie w pudełku. W drugiej wersji - "noc" - wilk wyrusza na łowy, a zadaniem graczy jest umieścić świnki w domkach, aby głodny zwierz nie mógł ich złapać.
Każda z wersji to 24 zadania podzielone na 4 stopnie trudności, choć muszę przyznać, że ja osobiście nie zauważyłam, aby to oznaczenie zgadzało się faktycznie z trudnością ułożenia domków na planszy. Bywało tak, że dziewczynom łatwiej szło ułożenie łamigłówki typu "master", niż typu "starter". Do każdego polecenia możliwy jest tylko jeden wariant odpowiedzi, który znajdziemy po drugiej stronie kartki z zadaniem, choć tak naprawdę gdy już uda nam się ułożyć domki mamy pewność, że zrobiliśmy to dobrze więc nie trzeba już sprawdzać odpowiedzi.
Gra przeznaczona jest dla jednego dziecka, co u nas na początku stanowiło oczywiście wielki problem, ponieważ, jak to zwykle bywa z nowymi zabawkami, szczególnie tak interesującymi, obie dziewczynki chciały grać w dokładnie tym samym momencie. Po pierwszych dniach, na szczęście, sytuacja uległa poprawie i już potrafiły się jakoś dogadać.
Nasze świnki także świetnie sprawdzają się do nauki panowania nad emocjami. Moje córeczki są bardzo impulsywne i jak tylko coś im nie wychodzi od razu najchętniej rzuciłyby tym w kąt. I nie jest to przenośnia, u nas często po domu latają różne przedmioty. Przy świnkach, szczególnie w wersji nocnej, udaje mi się przekonać dziewczyny, żeby nie rzucały domkami, tylko spróbowały je ustawić inaczej, bo jak tego nie zrobią to wilk zje świnki. A na to przecież moje wrażliwe córeczki nie mogą pozwolić, więc starają się trzymać nerwy na wodzy i próbować do skutku aż każdy z prosiaków będzie bezpieczny w swojej chatce.
Taka forma rozrywki jest fajną propozycją gdy w domu zostaje jedno dziecko, a mama potrzebuje mieć chwilę wolnego, chciałabym napisać, że na przykład na poczytanie książki, ale wszyscy wiemy jak to jest :)
Do gry dołączona jest także bajka o Trzech świnkach, jednak nie jest to typowa książeczka do czytania, a bajka bez tekstu, dzięki czemu dzieci mogą ćwiczyć opowiadanie historii, prowadzenie narracji oraz wplatanie dialogów, a także swoją wyobraźnię.
Każda z wersji to 24 zadania podzielone na 4 stopnie trudności, choć muszę przyznać, że ja osobiście nie zauważyłam, aby to oznaczenie zgadzało się faktycznie z trudnością ułożenia domków na planszy. Bywało tak, że dziewczynom łatwiej szło ułożenie łamigłówki typu "master", niż typu "starter". Do każdego polecenia możliwy jest tylko jeden wariant odpowiedzi, który znajdziemy po drugiej stronie kartki z zadaniem, choć tak naprawdę gdy już uda nam się ułożyć domki mamy pewność, że zrobiliśmy to dobrze więc nie trzeba już sprawdzać odpowiedzi.
Gra przeznaczona jest dla jednego dziecka, co u nas na początku stanowiło oczywiście wielki problem, ponieważ, jak to zwykle bywa z nowymi zabawkami, szczególnie tak interesującymi, obie dziewczynki chciały grać w dokładnie tym samym momencie. Po pierwszych dniach, na szczęście, sytuacja uległa poprawie i już potrafiły się jakoś dogadać.
Nasze świnki także świetnie sprawdzają się do nauki panowania nad emocjami. Moje córeczki są bardzo impulsywne i jak tylko coś im nie wychodzi od razu najchętniej rzuciłyby tym w kąt. I nie jest to przenośnia, u nas często po domu latają różne przedmioty. Przy świnkach, szczególnie w wersji nocnej, udaje mi się przekonać dziewczyny, żeby nie rzucały domkami, tylko spróbowały je ustawić inaczej, bo jak tego nie zrobią to wilk zje świnki. A na to przecież moje wrażliwe córeczki nie mogą pozwolić, więc starają się trzymać nerwy na wodzy i próbować do skutku aż każdy z prosiaków będzie bezpieczny w swojej chatce.
Taka forma rozrywki jest fajną propozycją gdy w domu zostaje jedno dziecko, a mama potrzebuje mieć chwilę wolnego, chciałabym napisać, że na przykład na poczytanie książki, ale wszyscy wiemy jak to jest :)
Do gry dołączona jest także bajka o Trzech świnkach, jednak nie jest to typowa książeczka do czytania, a bajka bez tekstu, dzięki czemu dzieci mogą ćwiczyć opowiadanie historii, prowadzenie narracji oraz wplatanie dialogów, a także swoją wyobraźnię.
fajnie :) kolejna gra do kolekcji...nasza jest naprawdę spora
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, mamy to samo :)
UsuńGranna ma coraz lepsze produkty ! Do tej pory kojarzyłam ich gry głównie z jednowymiarowymi, płaskimi elementami - ale widzę, że ostatnio wprowadzili na rynek wiele ciekawych gier w trójwymiarze :)
OdpowiedzUsuńMuszą przyciągać oko...no i dzieci :)
UsuńJeszcze rok i dla nas będą dostępne takie cuda. Póki co ruszmy z domino :)
OdpowiedzUsuńSzybko zleci, a my już kupujemy gry na zapas :)
UsuńFajna gra.
OdpowiedzUsuńU nas trzy świnki cieszą się dużym powodzeniem
To znaczy, że gra spełniła swoje zadanie :)
UsuńWygląda bardzo interesująco:)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :)
UsuńPlanowanie i rozwiązywanie problemów-to do mnie przemawia w grach :)
OdpowiedzUsuńDo małych dzieci mniej, ale powoli się przekonają, że warto :)
Usuńdla nas zbyt wcześnie/ jednak przekonująca jest. Chętnie zobaczę ją u siebie.
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się ta gra no ale Dusia to już na nią za stara ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa gra :)
OdpowiedzUsuńSwietna gra Ignacy bardzo lubi :-)
OdpowiedzUsuńWidzę że będę musiała kupić grę "na zaś" :)zapisuję 😊
OdpowiedzUsuń