Zbliżają się walentynki. W grupie Kruszynki, w przedszkolu, każde z dzieci losowało jednego kolegę ale którego ma przygotować kartkę walentynkową.
Zastanawiałam się co może się spodobać trzyletniemu chłopcu. Nie chciałam robić zwykłej kartki, która zaraz zostałaby rzucona w kąt, a z drugiej strony musiałam wymyślić coś w zrobienie czego Kruszynka będzie chciała się choć trochę zaangażować. W związku z jej średnim zainteresowaniem współpracą musiałam ograniczyć trochę swoje zapędy, ale w końcu udało nam się osiągnąć kompromis między tym co proponowałam zrobić, a tym na co Kruszynka zgodziła się wykonać (choć niekoniecznie z wielkim entuzjazmem).
Tak powstał pomysł zrobienia kreatywnej kartki walentynkowej na której umieszczone zostały dwa rodzaje puzzli.
Na pierwszą stronę przygotowałyśmy puzzle w kształcie serca wykonane z pianki kreatywnej.
Odrysowałam szablon serca, który wycięłam i wręczyłam Kruszynce do dalszego pocięcia.
Następnie do każdego kawałka przykleiłam samoprzylepne rzepy i przy niewielkim nakładzie pracy mieliśmy prawie gotową pierwszą cześć walentynki, którą Kruszynka ozdobiła jeszcze stemplami z serduszkiem.
Do drugiej części walentynkowej kartki przygotowałyśmy natomiast puzzle z patyczków do lodów. Na sklejonych razem za pomocą taśmy klejące patyczkach narysowałam serce, które Kruszynka pomalowała farbami.
Gdy farba wyschła ponownie użyłam samoprzylepnych rzepów aby przymocować puzzle do kartki.
Do ozdobienia wnętrza walentynki przygotowałyśmy jeszcze stempel w kształcie serca z rolki po papierze toaletowym, którym Kruszynka ozdobiła wolną przestrzeń.
Teraz zostało nam jeszcze tylko podpisanie upominku i kartka będzie mogła powędrować do adresata. Mam nadzieję, że kolega Kruszynki będzie zadowolony.
Piękna <3 na pewno będzie się podobać walentemu!
OdpowiedzUsuńMama nadzieję, że się podobała. Kruszynka tez dostała piękną.
UsuńSuper❤
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietna jest. Ja do tej pory mam wszystkie kartki walentynkowe, które kiedyś dostałam.
OdpowiedzUsuńCudowna pamiątka...zwłaszcza dla czterolatki :)
UsuńWcześnie zaczynąją z tym "romantyzmem"... Myślałam że dopiero w podstawówce zaczyna się "miłosna" poczta :-) Ale nie zmienia to faktu że pomysłowa i oryginalna walentynka powstała :-)
OdpowiedzUsuńObie moje dziewczynki przyniosły ... to znak, że czasy się zmieniają :) Choć jak my z siostrą byłyśmy małe, to od dziadka dostawałyśmy z tej okazji po czekoladzie :)
UsuńOryginalne walentynki :)
OdpowiedzUsuńJak to u nas ;)
UsuńJestem przekonana, że obdarowany będzie zachwycony.
OdpowiedzUsuńNie chwalił się, ale nadzieję mamy :)
UsuńBardzo pomysłowa opcja z tymi patyczkami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak dla mnie kolega powinien być zachwycony!
OdpowiedzUsuńZ facetami różnie bywa ;)
UsuńLadne prace :-)
OdpowiedzUsuń