Przejdź do głównej zawartości

Kalendarz adwentowy z gazety


     Grudzień zbliża się wielkimi krokami, a to oznacza, że czas aby pojawił się w naszym domu kalendarz adwentowy.   Kalendarz jest punktem obowiązkowym naszych przedświątecznych przygotowań.  


     Tradycją już się stało, że odkąd dziewczynki pojawiły się w naszym życiu kalendarz dla nich przygotowuję sama.  Czasem dziewczyny mi pomagają,  ale nigdy nie kupuję gotowego. Tradycją jest także  to, że w kalendarzu znajdują się słodycze, a nie, jak jest to ostatnio modne, kreatywne zadania.  Dlatego tak jest? Otóż kreatywnie staramy się bawić przez cały rok, tak samo jak przez cały rok staramy się unikać słodyczy.  Niech więc dzieci wiedzą, że zbliżają się święta.  Mało tego dziewczyny mogą zjadać czekoladki z kalendarza zaraz po wstaniu, jeszcze przed śniadaniem - taka rozpusta! :)

     W tym roku przygotowałam kalendarz adwentowy z gazety. Zrobiłam z niej 24 torebki do których schowałam łakocie. Zastanawiałam się czy nie zrobić 48 torebek, po namyśle stwierdziłam jednak, że do każdej torebki wsadzę po prostu 2 cukierki, tak będzie łatwiej i szybciej.

       Wykonanie torebki z gazety jest stosunkowo proste. Na jedną torebkę wykorzystywałam jedną stronę złożoną na pół, aby torebka była nieco grubsza i aby jej górna część była ładnie wykończona. Po złożeniu strony na pół odznaczałam sobie 6 cm na szerszą ściankę, 2 cm na węższą, kolejne 6 cm i 2 cm na pozostałe dwie ścianki i 1 cm na zapas, do przyklejenia. Resztę odcinałam. W zaznaczonych miejscach składałam gazetę, na węższej ściance robiąc od razu zakładki.


     Boki skleiłam taśmą klejącą, a następnie zabrałam się za tworzenie spodu. Złożyłam gazetę, tak jak się składa paczki, i zabezpieczyłam taśmą. Później dziurkaczem zrobiłam dziurki i przeplotłam przez nie tasiemkę imitującą sianko.



    Jak już miała przygotowane wszystkie torebki to sobie przypomniałam, że przydało by się jeszcze przyczepić numerki., w końcu ważne jest aby wiedzieć który pakunek otwieramy w danym dniu. Musiałam więc zrobić karteczki i od nowa wszystkie je przywiązywać.


    Teraz nadszedł czas na najprzyjemniejsze - spakowanie cukierków. Udało mi się nawet żadnego nie zjeść!


      Zastanawiałam się jeszcze do czego przymocować gotowe, wypełnione słodyczami torebki. Myślałam między innymi nad zrobieniem choinki, ale ostatecznie stwierdziłam, że rozwieszę w pokoju dziewczynek lampki choinkowe i do nich przymocuję pakunki. Z czeluści szafy, która powinna być podpisana "przyda się" wygrzebałam śliczniutkie, malutkie, drewniane klamerki, które idealnie nadały się do przypięcia torebek to świetlnego łańcucha.


     Wszystko to robiłam gdy dziewczynki były w przedszkolu. Zachwyt malujący się na ich twarzyczkach wynagrodził mi z nawiązką całą pracę włożoną w wykonanie tego kalendarza adwentowego.









Komentarze

  1. ooo ale bomba na nastepny rok tak zrobimy rewelacja :)Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  2. Razem z tymi światełkami prezentuje się cudnie... Macie już trochę świątecznego nastroju w domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że wykorzystałaś to, co miałaś w domu. Coś z niczego, a prezentuje się świetnie. I podziwiam, że nie skusiłaś się choć na jednego cukierka. Ja bym nie dała rady. U nas odwrotnie, ograniczamy słodycze, bo przesadzamy w ciągu roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się bardzo...prosty, jednak efektowny i do tego małe co nie co w środku - tak ma być (y) u nas będzie kilka prościutkich zadań (nie tylko kreatywnych) i coś słodkiego obowiązkowo - bo właśnie tak pamiętam swoje dzieciństwo <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż chciałabym zobaczyć zaskoczone buźki dziewczynek :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale wspaniały pomysł z tą gazetą!

    OdpowiedzUsuń
  7. My w tym roku po raz pierwszy robimy kalendarz sami. Najpierw myśleliśmy o słodyczach, potem o jakiś drobiazgach (magnesy, spinki, gumki), ostatecznie stanęło na Lego. Zestaw rozłożymy do 24 torebeczek i będziemy budować napięcie:) Mamy również schowane dla Tosi trochę książek, więc niektóre paczuszki będą nieco większe;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawy pomysł z Lego, jednak u nas słodycze to tradycja. Poza tym dziewczynki jednak najbardziej się z nich cieszą :)

      Usuń
  8. Świetny pomysł, bardzo fajnie się prezentuje taki kalendarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem nieskromnie, że mnie samej też się podoba :)

      Usuń
  9. Bardzo ładny kalendarz ;) nasz tez juz jest na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co zabrać pod namiot z dzieckiem?

        Lato w pełni, choć pogoda nie zawsze na to wskazuje. Niemniej jednak, nie zważając na panującą za oknem aurę, postanowiliśmy wyskoczyć na kilka dni pod namiot do Czech. 

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Świąteczna gra obrazkowa

      Dzyń, dzyń, dzyń...       Dzyń, dzyń, dzyń...      Dzwonią dzwonki sań...

Poznajemy kontynenty

     Podróże to nasza pasja. Na dysku czeka na opublikowanie i opisanie wiele zdjęć z naszych wakacyjnych wojaży.  Niestety domowy budżet z gumy nie jest, podobnie zresztą jak czas, więc powracamy do naszych podróży palcem po mapie w ramach projektu Mali Podróżnicy . 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Łap za słówka

Łap za słówka - gra       Lubicie gry słowne ? Uważacie się za osoby elokwentne ? Chcecie rozwijać słownictwo i refleks u swoich dzieci? Jeśli choć na jedno z powyższych pytań odpowiedzieliście "tak" to mam dla Was świetną grę.

Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek

              Kolejna pozycja  z serii Nasze Lektury - Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek .

Mali Podróżnicy - Egipt

Mali Podróżnicy - Egipt       Mali Podróżnicy zwiedzają w tym miesiącu Egipt . Gdy w pierwszy dzień zasiedliśmy do wspólnej zabawy Myszka była ubrana w swój ukochany strój Elsy - tata powiedział jej, że przecież Elsa nie mieszkała w Afryce, na co Myszka zripostowała: "ale mogła jechać tam na wakacje". Tak więc mam nadzieję, że Elsa na wakacjach dobrze się bawiła.

Facebook