Czy jajko wrzucone do wody opadnie na dno, uniesie się na powierzchnię, czy może będzie lewitowało wewnątrz? Postanowiłyśmy to sprawdzić.
Do słoika nalałyśmy wodę (trochę więcej niż połowę słoika) i ostrożnie, żeby nie potłuc, wsadziłyśmy jajko. Jajko opadło na dno.
Ale przecież my chciałyśmy żeby lewitowało. Jak to zrobić? Wyjęłyśmy jajko i do wody dosypałyśmy trochę soli.
Ponownie wsadziłyśmy do niej jajko, a ono ponownie opadło na dno.
Wyjęłyśmy więc znów jajko i dodałyśmy jeszcze więcej soli. Wsadziliśmy go z powrotem i obserwowałyśmy co się będzie działo.
Jajko wypłynęło na powierzchnię. Już lepiej, ale miało lewitować, a nie wypływać całkowicie.
Zwróćcie uwagę ile soli zamiast do słoika trafiło na stół :)
Co jednak zrobić aby jajko trochę się zanurzyło w wodzie? Powoli, małym strumieniem dolałyśmy czystej wody. Woda słodka nie pomieszała się z wodą słoną, a jajko zaczęło lewitować! Udało się!
Dziewczynki były pod wrażeniem!
Super:-) musimy koniecznie zrobić
OdpowiedzUsuńI jak? Zrobiliście?
UsuńJak zwykle u Ciebie proste i ciekawe pomysły :) Że też Tobie się chce? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
UsuńJeszcze prostrze ;-)
Chce mi się, mnie samą to ciekawi :) często nawet bardziej niż dzieci :)
UsuńKochana, a nie zastanawiałaś się nigdy aby nagrywać filmiki i puszczać je na kanale YouTube lub prezentować na blogu?
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, ale nie wiem jak to ogarnąć :(
UsuńŚwietne doświadczenie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTez musimy zrobic.
OdpowiedzUsuńSuper
Robiliście? :)
UsuńTez musimy zrobic.
OdpowiedzUsuńSuper
świetne pomysły i super pomysł na wspólnie spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńWspólnie spędzony czas przy tego typu zabawach jest najważniejszy.
UsuńKolejny eksperyment do zapamiętania :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpowiedz mi proszę - skąd bierzesz natchnienie i czas na eksperymenty :) miałam takie wspaniałe plany na to jaka będę mama - a jestem zwykłą nudną wymagającą ... kurde ... potrzebuje dobrej organizacji
OdpowiedzUsuńNatchnienie mam z czasem trochę gorzej :) Widziałam, ze także dużo robisz ze swoim synkiem, nie oceniaj się tak surowo :)
UsuńAż szkoda, że wakacje się kończą, bo serwujesz nam kolejny ciekawy eksperyment.
OdpowiedzUsuńNie zamierzam poprzestać wraz z końcem wakacji :)
UsuńZ tym you tube to jest dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńUwierz mi że zrobiłybyście furorę!!!
Może kiedyś się odważę :)
UsuńByłam zawsze ciekawa jak to sie robi z tymi jajkami :D
OdpowiedzUsuńhttps://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/08/dziecko-brudne-to-dziecko-szczesliwe-5.html
I znalazłaś odpowiedź :)
UsuńJa pamiętam jak przez mgłę jakieś nasączanie jajka octem - ale "lewitowania" nigdy nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńMoczyłyśmy już też kiedyś. A gdzieś jeszcze spotkałam się z doświadczeniem przywrócenia skorupki po kąpieli w occie, muszę to też wypróbować.
UsuńSuper pomysł na zabawę :) Witam się po dłuuugiej przerwie i lecę nadrabiać zaległości :)
OdpowiedzUsuńWitam ponownie w naszych skromnych progach :)
UsuńPodoba mi się ten eksperyment. Najpierw myślałam, że sprawdzałyście świeżość jajek:P
OdpowiedzUsuń:)
Usuń