Przejdź do głównej zawartości

Cyferkowe nakrętki


     Już od jakiegoś czasu próbujemy z Myszką ogarnąć cyferki. Do tej pory korzystałyśmy głównie z cyferkowych puzzli, które jakiś czas temu przygotowałyśmy razem i z książki "Jakie to Łatwe. Uczę się pisać 123". 


     Książka ostatnimi czasy bardzo przypadła Myszce do gustu. Na początku nie za bardzo szło jej pisanie cyferek po śladzie, co spowodowało niechęć do dalszych ćwiczeń i odłożenie książki na półkę. Nie naciskałam na jej używanie, tym bardziej że były wakacje, a wakacje są przecież do zabawy. Poza tym jak dziecko nie jest zainteresowane jakąś zabawą to i tak nic pozytywnego z niej nie wyniesie. Książka czekała więc na lepsze czasy i doczekała się, któregoś dnia Myszka sama do niej wróciła i już nie chce jej odłożyć. 

     Puzzle z cyferkami niestety nie do końca się sprawdziły. Myszka od razu dobiera je kolorami i nawet nie patrzy na rysunki i cyferki, taki z niej mały spryciarz :)

     Powstała więc nowa pomoc dydaktyczna - nakrętki z cyframi, ich zrobienie zajęło mi tylko 5 minut. Na niebieskich nakrętkach napisałam po jednej cyfrze od 1 do 7,  na czerwonych natomiast jedną cyfrę 1, dwie cyfry 2, trzy cyfry 3 itd. 

     Ułożyłam niebieskie zakrętki po kolei, a Myszka dokładała do nich takie same cyfry. Jeśli jakiejś nie znała to szukała niebieskiej zakrętki z takim samym symbolem, a następnie liczyła niebieskie krążki i już wiedziała jaką cyfrę trzyma w rączce. 




     Później układałyśmy jeszcze cyferkowe kwiatuszki. Tylko kwiatek z cyfrą 7 miał wszystkie płatki.




     Przy okazji nauki cyferek Myszka ćwiczyła spostrzegawczość. 



Komentarze

  1. świetny pomysł z tymi nakrętkami!
    cmok :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosty pomysł, a jaki genialny :) podwędzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jak ja Wam zazdroszczę tych wszystkich pomysłów! :) To najbardziej inspirujący mnie blog na spędzanie czasu z dziećmi <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to zawsze wpadniesz na genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny pomysł - jak Bąbel podrośnie to przekopię Waszego bloga wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu inspiracji ułatwiających naukę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że do tej pory będzie tych pomysłów jeszcze więcej :)

      Usuń
  6. Na nakrętkach dzieci uczą się liczyć też w szkole ;) Bardzo fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie wiedziałam, do pójścia do szkoły mamy jeszcze trochę czasu :)

      Usuń
  7. Sprytna, przebiegła i zmyślna babka z ciebie :) Młoda uczy się nie tylko samych cyferek, ale i liczenia :) Brawo mama!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale akurat liczyć Myszka już dawno umie, to jej szybko poszło. Zaczynała od liczenia 7 krasnoludków :)

      Usuń
    2. Każdy sposób dobry :) Moja córka liczb nauczyła się "czytając" je na domach podczas codziennych spacerów :)

      Usuń
  8. Ale super. Wreszcie wiem co zrobić z nakrętkami, które walają się po całym domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też jest ich zawsze dużo, bo zbieramy je dla chorych dzieci. Dziewczynki nawet z każdej wycieczki przywożą je do domu.

      Usuń
  9. Super pomysł;} Bardzo mi się podoba. Moja Młodsza w przedszkolu zaczęła naukę cyferek, oczywiście po norwesku. Przedszkolanka wpadła na pomysł że Zojka mówi cyferkę po polsku a ona po norwesku. Jest jeden problem moje dziecko potrafi liczyć nie po kolei więc nie wiem jaki będzie skutek nauki;}}}

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł... Nakrętki to w ogóle fajny materiał który można wykorzystać na sto tysięcy sposobów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zostało na jeszcze 99 tysięcy :), a właściwie 97 tysięcy, bo mamy w domu jeszcze dwie inne zakrętkowe zabawy :)

      Usuń
  11. Super pomysł... Nakrętki to w ogóle fajny materiał który można wykorzystać na sto tysięcy sposobów :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Potwierdza się, że z Ciebie pomysłowa mama :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny pomysł! też mieliśmy ten sam problem z puzzlami cyferkami, ale my mamy gotowe
    ps ale nam się tematy zbiegły ;) mamy podobny etap

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że dziewczynki nie są w podobnym wieku, co Tygrys. Czerpałabym na bieżąco pełnymi garściami. Ale nic straconego. Pomysły wykorzystam w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Tygrys podrośnie to będziesz miała jeszcze więcej inspiracji - mam nadzieję :)

      Usuń
  15. o proszę czego to ludzie nei wymyślą, ekologiczny pomysł podoba mi sie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proste są najlepsze. I nie szkoda wyrzucić zabawki jak się dzieciom znudzi :)

      Usuń
  16. Super pomysł :) a nakrętek Ci u nas dostatek. Miałam je kurcze wynieśc do pkola ale niee... jeszce trochę u nas pomieszkają :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł. :) Najlepsza nauka jest właśnie poprzez zabawę, bo dzieci w ten sposób uczą się chętnie i zapamiętują dużo w przeciwieństwie do tzw. wkuwania. Ostatnio też pisałam na blogu o nauce poprzez zabawę dzięki książce "Na tabliczkę sposób nowy, sama wchodzi ci do głowy". Takie nakrętki świetnie by się sprawdziły również do nauki mnożenia, czy dodawania właśnie poprzez zabawę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie będziemy na nich też mnożyć i dodawać, ale musimy z tym jeszcze trochę poczekać :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

Dziecko na warsztat - Podróże

     Długo zastanawiałam się na jaki temat przeprowadzić z Myszką warsztat w ramach podróży. Z Małymi Podróżnikami zwiedzamy przecież cały świat więc nie chciałam dublować tematów. Gdy w końcu wymyśliłam, prawie w ostatniej chwili, że zamiast znów zwiedzać "palcem po mapie" wybierzemy się po prostu na wycieczkę, tata nam się rozchorował. I znów plany wzięły w łeb.

Złota Księga Bajek. Najpopularniejsi bohaterowie Disney Junior

           Dziś startuje projekt "Przygody z książką" do którego bardzo chętnie dołączyłyśmy. 

Poznajemy kontynenty

     Podróże to nasza pasja. Na dysku czeka na opublikowanie i opisanie wiele zdjęć z naszych wakacyjnych wojaży.  Niestety domowy budżet z gumy nie jest, podobnie zresztą jak czas, więc powracamy do naszych podróży palcem po mapie w ramach projektu Mali Podróżnicy . 

Co zabrać pod namiot z dzieckiem?

        Lato w pełni, choć pogoda nie zawsze na to wskazuje. Niemniej jednak, nie zważając na panującą za oknem aurę, postanowiliśmy wyskoczyć na kilka dni pod namiot do Czech. 

Kocham Was bardziej niż wczoraj, ale mniej niż jutro

     Większość kobiet starających się dłuższy czas o dziecko wie jak to jest gdy żyje się z miesiąca na miesiąc,  od okresu do okresu, od dni płodnych do dni płodnych. Miesiąc nie ma już 30 czy 31 dni tylko 28 (i nie jest to za każdym razem luty). Każdy kolejny dzień spóźniającej się miesiączki to czas oczekiwania, nadziei i wiary, która za każdym okazywała się płonna i bezpodstawna. Smutek, przygnębienie, rezygnacja, rozżalenie, tęsknota i łzy, to uczucia, które pojawiają się regularnie co miesiąc.

Facebook