Przejdź do głównej zawartości

Malowanie stopami


     Kolorowe zabawy patronują naszym tegorocznym wakacjom. Było już malowanie rękami, rozpuszczanie farb oraz malowanie na piance do golenia. Teraz przyszedł czas na pobrudzenie małych stópek. 


     Śledziami od namiotu przypięliśmy do trawnika kawałek prześcieradła, na plastikowe talerzyki wylałam farbę i zaczęła się zabawa. Kupiłam w końcu farby w dużych tubach, bo zwykłe plakatówki bardzo szybko się kończyły, co było dość nieekonomiczne.

     Bieganie z lepką farbą na stopach i przyklejanie się do prześcieradła bardzo przypadło Myszce do gustu.








     Po czasie Myszka była już cała brudna, a stopy przestały jej wystarczać i w ruch poszły także rączki.



     Kruszynka długo przyglądała się z boku szaleństwom siostry, zastanawiając się czy dołączyć do zabawy. Raz płakała bo chciała iść malować razem z nią, a kilka sekund później zanosiła się od krzyku, bo nie chciała ściągnąć butów. I tak w kółko. Mój mały Monk w końcu się jednak zdecydował, ale zgodziła się tylko na pobrudzenie stópek od spodu, gdy farba znalazła się na górnej części nóżki wpadała w szał i zaraz biegła się myć do basenu.










     Gdy dziewczynki zorientowały się, że basen jest blisko zaczęło się prawdziwe szaleństwo: farba - prześcieradło - basen - prześcieradło. Działo się! Zabawie i śmiechom nie było końca.

     Powieszę sobie to prześcieradło w przedpokoju, będę miała piękny obraz.



Komentarze

  1. Genialny pomysł, że ja na to nie wpadłam :)
    Piękne te Twoje stópki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na najłatwiejsze pomysły się przeważnie najtrudniej wpada :)

      Usuń
  2. Świetna zabawa :D Dziewczyny pewnie były zachwycone!!! :) A teraz w ramkę i na ścianę ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna praca. Niedługo zabraknie Wam ścian na dzieła Dziewczynek :)
    Niektóre dzieci tak mają, że nie lubią się brudzić. Po prostu. Choć najbardziej mnie smuci, jak dzieciaki nie chcą bawić się farbą, bo się boją ubrudzić, a raczej reakcji rodziców na to zabrudzenie. Ale dziewczynek to nie dotyczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczynki mają już specjalny zestaw ciuchów do malowania, a nawet kilka takich zestawów :)

      Usuń
  4. Kolejna świetna, tania i prosta zabawa - widać, że takie dziewczynki uwielbiają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Żebyś wiedziała, ja też próbowałam i faktycznie było to bardzo lepkie i bardzo się kleiło :)

      Usuń
  6. Obraz, którego nie powstydziłby się nawet Picasso ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie fantazyjne i śliczne wzory powychodziły. Bardzo mi się podobają;}

    OdpowiedzUsuń
  8. Arcydzieło a nie obraz! Super pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna zabawa i bardzo twórcza.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Słodki smak dzieciństwa - szyszki

     Jedliście w dzieciństwie słodziutkie szyszki zrobione z dmuchanego ryżu i krówek ? Ja jadłam i doskonale pamiętam nie tylko ich smak, ale także przepis znajdujący się w książce o domowym przedszkolu. (Mam duży problem ze zlokalizowaniem tej książki, ale jak mi się uda to dołączę w tym miejscu jej zdjęcie).

Postanowienia noworoczne

       Rzucę palenie.      Schudnę.      Znajdę lepszą pracę.      Zacznę oszczędzać.      Będę się zdrowo odżywiać.      Wyjadę w podróż marzeń.      Będę lepszym człowiekiem.      Będę mieć zawsze posprzątany dom.      Więcej czasu poświęcę bliskim.      Zapiszę się na siłownię.

Piasek kinetyczny

      Moje dziewczynki, jak chyba większość dzieci, bardzo lubią bawić się piaskiem . Robić babki, budować zamki , a najbardziej to chyba po prostu przesypywać go z naczynia do naczynia. W zimie, nawet takiej ciepłej jak tegoroczna (pomijając oczywiście te kilka dni mrozu, to u nas temperatura cały czas jest dodatnia) nie chodzimy jednak do piaskownicy. Ale nie trzeba przecież wcale wychodzić na zewnątrz żeby móc pobawić się piaskiem.

Dziecko na warsztat - Matematyka

      Matematyka - królowa nauk . Nie mogło jej więc zabraknąć także w Dziecku na warsztat.  

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Dziecko na warsztat - Filc

         Dziecko na warsztat, grudzień, święta i filc - jako to wszystko połączyć w jedną spójną całość? Przygotować z filcu świąteczną grę DIY ! 

Zakaz wstępu z dziećmi!

       W sieci kolejny raz rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia zakazu wstępu dzieci do restauracji w Rzymie. Wiele osób nazywa to jawną dyskryminacją rodzin z dziećmi, a ja jako matka dwójki dzieci, uważam, że jest to świetny pomysł.

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Facebook