Blog o podróżach, kreatywnych zabawach, nauce przez zabawę oraz książkach i grach nie tylko dla dzieci.
Szukaj na tym blogu
Gotowane dziecko
Po przyjściu znad morza wykąpałam Myszkę i chciałam żeby tata zabrał ją do ubierania abym ja mogła wykąpać jeszcze Kruszynkę. Mówię do Myszki: Wołaj tatusia i powiedz, że dziecko gotowe.
Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury . Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.
Jeż z ziemniaków i makaronu - jesienna praca plastyczna dla przedszkolaków Od miesiąca bawię się i tworzę już nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z przedszkolakami. Moje dziewczyny mają ostatnio coraz mniej czasu na różnego rodzaju prace plastyczne, a jeśli już znajdą wolną chwilę to wolą ją spędzić na tańcu lub zabawach w ogródku niż poświęcić czas na stworzenie jakiegoś artystycznego dzieła.
Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.
Polska - kodowanie, wykreślanka i symetria W okresie świąt majowych warto przybliżyć dzieciom nieco informacji o Polsce oraz jej symbolach narodowych .
Nauka zdalna wprowadziła wiele zmian w życiu każdego ucznia, rodzica i nauczyciela. Dla mnie była to bardzo duża zmiana na plus, dawni nie nauczyłam się tak wiele jak podczas ostatnich miesięcy.
Gotowane są najlepsze.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie, kto by tam chciał surowe dziecko :)
UsuńHa ha takie teksty koniecznie trzeba zapisywać ponieważ są niesamowite;}
OdpowiedzUsuńDokładnie, jak się ich nie zapisze to się o nich nie będzie długo pamiętało.
Usuń;) no to ładnie ugotowałaś dziecko ;D
OdpowiedzUsuńAle nie mówiła, że ma za ciepłą wodę.
UsuńNa miękko czy twardo? Koniecznie w przyszłości daj jej to przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś całego bloga przeczyta.
Usuń:D :D gotowane, dzieci są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńTrzeba zapisywać takie teksty, żeby można było na starość do nich powrócić.
UsuńNie ma to jak gotowane:D
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:D Ja uwielbiam jak dzieci coś przekręcają:) po prostu uwielbiam, można by tak to spisywać do dziennika i później wspominać całą sytuację :)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie spisuję, żeby po latach móc wspominać.
UsuńTo się Myszce udało :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSlodkie dziecko :-) Oba! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuń