Przejdź do głównej zawartości

My Little Pony - kucyki są wszędzie!


     Początkiem października na ekrany kin trafił długo wyczekiwany przez wiele dzieci film My Little Pony. Aż do tego momentu udawało nam się unikać wszechobecnego kucykowego szaleństwa, ale teraz dopadło także mi moje dziewczyny.

         Na szczęście moje dzieci kochają książki, więc zamiast miliona gadżetów z kucykami, które po kilku dniach i tak wylądowałyby pod łóżkiem (mamy tylko kilka małych figurek) mamy półkę pełną literatury z konikami. A to wszystko dzięki wydawnictwu Egmont.

My Little Pony. Kocham ten film


     Kucyki organizują Święto Przyjaźni. Starają się aby wszystko było perfekcyjne i wyjątkowe w każdym szczególe. Niestety przygotowania zostają brutalnie przerwane przez Tempest, wysłanniczkę Króla Burzy. Król chce odebrać księżniczkom Equestrii ich moce, aby móc rządzić całym światem. Trzem księżniczkom nie udało się uciec przed jego mocą przez co zostały zamienione w kamień. Twinlight Sparkle miała więcej szczęścia i wraz z grupką przyjaciół zdążyła opuścić krainę zaatakowaną przez mroczną siłę.

       Twilight Sparkle, Applejack, Rainbow Dash, Pinkie Pie, Fluttershy, Rarity oraz mały smok Spike wyruszają w niezwykłą podróż podczas której spotkają piratów i hipogryfy, pływają statkiem, przemierzają pustynie, latają balonem, a także przez chwilę żyją pod wodą. A wszystko to aby ratować swoich przyjaciół i Equestrię.

      Książka to nie tylko niesamowita przygoda koników i jednorożców, ale także, a może nawet przede wszystkim, opowieść o sile przyjaźni. O tym, że do zła często popychają nas przykre doświadczenia, które były naszym udziałem oraz o tym, że na czynienie dobra i naprawienie wyrządzonych przez nas krzywd nigdy nie jest za późno. Każdy zasługuje na drugą szansę, ale sam musi chcieć z niej skorzystać. Przyjaźń potrafi czynić cuda.





     Książka podobała mi się zdecydowanie bardziej niż film, niby historia ta sama, ale zdecydowanie lepiej mi się ją czytało niż oglądało, w kinie trzy razy przysnęłam.


Atlas świata My Little Pony


   Ponyville, Las Everfree, Cloudsale, Canterlot, Kryształowe Królestwo, Manhettan... wiecie gdzie leżą te krainy, jakie są ich atrakcje, kto je zamieszkuje? Atlas świata to prawdziwa gratka najwierniejszych fanów małych kucyków. 

       Przez wszystkie krainy Equestrii oprowadza nas smok Spike (którego figurka jest także dołączona do publikacji), opowiadając przy okazji wiele ciekawostek o każdej z nich. Wskazuje swoje ulubione miejsca, dom Rainbow Dash, oprowadza nas po komnatach zamku Canterlot, a nawet zabiera dzieci do kucykowego SPA. Od teraz miejsca pojawiające się w bajce nie będą miały przed nami żadnych tajemnic.

     Wydanie atlasu zasługuje na szczególną uwagę. Twarda oprawa, wyjątkowo duży format oraz wypełnione ilustracjami strony zachęcą do zapoznania się z jego treścią każdego, nie tylko wielbicieli kucyków. 



Szukaj i znajdź. My Little Pony



     To kolejna książka w twardej oprawie opowiadająca historię kucyków znaną z filmu. Tym razem jednak jej treść jest nieco skrócona przez co akcja jest jeszcze bardziej wartka.

       Dodatkowym elementem wprowadzonym ale urozmaicenia czytania są polecenia odszukania konkretnych elementów umieszczonych na ilustracjach. Dzieci mogą więc nie tylko przenieść się w wyobraźni do magicznego świata kucyków, ale także poćwiczyć uważne słuchanie oraz spostrzegawczość.

    Tekst umieszczony jest w szkle powiększającym, co sprawia ciekawe wrażenie i przypomina nam o tym, że czytając bawimy się w małych detektywów.

     Na końcu książki znajdziemy także test wyboru sprawdzający czy dzieci uważnie słuchały i czy zapamiętały wszystkie szczegóły z niesamowitej przygody kucyków.



     My Lottle Pony to także szereg książeczek aktywizujących dla dzieci, wszak nic tak nie zachęca do dobrej zabawy i rozwiazywania zagadek jak ulubieni bohaterowie. A podobno już 15 minut dziennie rozwiazywania łamigłówek przyczynia się do podnoszenia naszego poziomu inteligencji.

       W serii znajdziemy. między innymi, następujący pozycje:


 Księga zagadek

To aż 112 stron łamigłówek, labiryntów, rebusów, zaszyfrowanych wiadomości, sudoku, diagramów, kolorowanek według kodu, szeregów i innych ciekawych zadań dla dzieci.
Obecnie to ulubiona książka z zagadkami moich dziewczyn.
 Czytaj, koloruj, naklejaj
To skrócona historia kucyków znana nam już z powyżej opisanych tytułów, jednak w niektórych miejscach na ilustracjach znajdziemy białe plamy, które dzieci mogą pokolorować lub uzupełnić naklejkami dołączonymi do książeczki.
 Przygodowe łamigłówki
24 strony ciekawych łamigłówek, wykreślanek, łączenia w pary i innych zabaw do rozwiązania których często wykorzystywane są naklejki. 
 Wodne kolorowanki
Bardzo lubiana przez moje córeczki forma malowania. Wystarczy pędzel i czysta woda aby wyczarować kolorowe podobizny kucyków. Magiczne obrazy pojawiają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
1000 naklejek
Naklejki, naklejki i jeszcze raz naklejki. Dzieci je kochają, a taka ilość zadowoli chyba wszystkich. Większość z naklejek przeznaczona jest do dowolnego wykorzystania, a część do rozwiązania niektórych z prawie 50 zadań.


egmont.pl
       


     

Komentarze

  1. Córka uwielbia kucyki i to co z nimi związane, a obie uwielbiamy tę serie ksiażeczke "Kocham ten film" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczynki ostatnio szaleją z kucykami Pony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, choć pamiętam, że Pony były już też "za moich czasów", też jednego miałam

      Usuń
  3. Moja córcia uwielbia kucyki i mam wrażenie że one są wszędzie 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, mam dwie fanki kucyków w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To książeczki z pewnością bardzo by im się spodobały :)

      Usuń
  5. Bardzo kocham te kucyki pony mam cały pokój wypełniony kucykami 😃❤

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Słodki smak dzieciństwa - szyszki

     Jedliście w dzieciństwie słodziutkie szyszki zrobione z dmuchanego ryżu i krówek ? Ja jadłam i doskonale pamiętam nie tylko ich smak, ale także przepis znajdujący się w książce o domowym przedszkolu. (Mam duży problem ze zlokalizowaniem tej książki, ale jak mi się uda to dołączę w tym miejscu jej zdjęcie).

Postanowienia noworoczne

       Rzucę palenie.      Schudnę.      Znajdę lepszą pracę.      Zacznę oszczędzać.      Będę się zdrowo odżywiać.      Wyjadę w podróż marzeń.      Będę lepszym człowiekiem.      Będę mieć zawsze posprzątany dom.      Więcej czasu poświęcę bliskim.      Zapiszę się na siłownię.

Piasek kinetyczny

      Moje dziewczynki, jak chyba większość dzieci, bardzo lubią bawić się piaskiem . Robić babki, budować zamki , a najbardziej to chyba po prostu przesypywać go z naczynia do naczynia. W zimie, nawet takiej ciepłej jak tegoroczna (pomijając oczywiście te kilka dni mrozu, to u nas temperatura cały czas jest dodatnia) nie chodzimy jednak do piaskownicy. Ale nie trzeba przecież wcale wychodzić na zewnątrz żeby móc pobawić się piaskiem.

Dziecko na warsztat - Matematyka

      Matematyka - królowa nauk . Nie mogło jej więc zabraknąć także w Dziecku na warsztat.  

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Dziecko na warsztat - Filc

         Dziecko na warsztat, grudzień, święta i filc - jako to wszystko połączyć w jedną spójną całość? Przygotować z filcu świąteczną grę DIY ! 

Zakaz wstępu z dziećmi!

       W sieci kolejny raz rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia zakazu wstępu dzieci do restauracji w Rzymie. Wiele osób nazywa to jawną dyskryminacją rodzin z dziećmi, a ja jako matka dwójki dzieci, uważam, że jest to świetny pomysł.

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Facebook