Przejdź do głównej zawartości

Wykałaczki w słoiku


       Już od ponad miesiąca nie było u nas żadnego eksperymentu i postanowiłyśmy to nadrobić. Mamy już nawet plany na kilka następnych więc może uda nam się powrócić do projektu Piątek z eksperymentami.


      W tym tygodniu próbowałyśmy czy uda nam się umieścić wykałaczki w słoiku odwróconym do góry nogami tak aby nie wylała się z niego woda.

     Aby wykonać takie doświadczenie należy słoik nakryć napiętą gazą. Pierwsze próby nie były jednak udane. Na początku, już przy odwracaniu słoika, cała woda nam się wylała. Spróbowałyśmy więc dać nie jedną, a cztery warstwy gazy i tym razem udało się nam odwrócić słoik, tak że tylko nieznaczna ilość wody się wylała. Problem jednak pojawił się przy wkładaniu wykałaczek, ponieważ wykałaczki zatrzymywały się na kolejnych warstwach gazy, a przy próbach choć nieznacznego manipulowania nimi tak aby przeszły przez wszystkie jej warstwy, gaza się rwała i woda się wylewała.

      Ostatecznie stanęło na tym, że optymalna ilość gazy to dwie warstwy. Przy odwracaniu słoika wylewa się owszem trochę wody, ale zostaje jej w słoiku wystarczająca ilość aby przeprowadzić eksperyment.




      Aby zapałki przeszły przez gazę bez rozlewania wody należy je wkładać dokładnie pionowo.




Komentarze

  1. fajny:) zaciekawił mnie moze uda sie i nam spróbowac:0 najlepeij w wannie :) Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś też nas natchneło na ten eksperyment.. Ale po kilku nieudannych próbach poddałyśmy się ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym się pewnie poddała, ale mąż mnie wkurzał kpinami "gdzie ten eksperyment" (bo prosiłam go o zdjęcia) i pomyślałam, że nie dam mu tej satysfakcji i udowodnię, że się da!

      Usuń
  3. Z tego co piszesz Ty i AgaMamaDusi - wcale nie jest to takie łatwe, jakby się mogło wydawać. Musimy kiedyś spróbować swoich sił w takim eksperymencie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tygrysowi na tym etapie najbardziej podobałoby się chyba to rozlewanie wody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim dziewczynkom ta część też się bardzo podobała :)

      Usuń
  5. Warto próbować :-).
    Eksperyment fajny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu na tym polegają eksperymenty, na ciaglych próbach.

      Usuń
  6. Eksperyment z miską w pobliżu :) PS mam nadzieję, że zdrowotnie już OK?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy! Takiego nie robilismy, u nas Franek takie klimaty lubi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego jeszcze nie znaliśmy. Oj wróćcie proszę do piątkowych eksperymentów! Jesteście tu niezastąpioną wiedzą, bo pomysły macie fajowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cierpliwość i wytrwałość można ćwiczyć przy okazji :) Czekamy na kolejne pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł i ciekawy eksperyment ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi by chyba zabrakło cierpliwości

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Słodki smak dzieciństwa - szyszki

     Jedliście w dzieciństwie słodziutkie szyszki zrobione z dmuchanego ryżu i krówek ? Ja jadłam i doskonale pamiętam nie tylko ich smak, ale także przepis znajdujący się w książce o domowym przedszkolu. (Mam duży problem ze zlokalizowaniem tej książki, ale jak mi się uda to dołączę w tym miejscu jej zdjęcie).

Postanowienia noworoczne

       Rzucę palenie.      Schudnę.      Znajdę lepszą pracę.      Zacznę oszczędzać.      Będę się zdrowo odżywiać.      Wyjadę w podróż marzeń.      Będę lepszym człowiekiem.      Będę mieć zawsze posprzątany dom.      Więcej czasu poświęcę bliskim.      Zapiszę się na siłownię.

Piasek kinetyczny

      Moje dziewczynki, jak chyba większość dzieci, bardzo lubią bawić się piaskiem . Robić babki, budować zamki , a najbardziej to chyba po prostu przesypywać go z naczynia do naczynia. W zimie, nawet takiej ciepłej jak tegoroczna (pomijając oczywiście te kilka dni mrozu, to u nas temperatura cały czas jest dodatnia) nie chodzimy jednak do piaskownicy. Ale nie trzeba przecież wcale wychodzić na zewnątrz żeby móc pobawić się piaskiem.

Dziecko na warsztat - Matematyka

      Matematyka - królowa nauk . Nie mogło jej więc zabraknąć także w Dziecku na warsztat.  

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Dziecko na warsztat - Filc

         Dziecko na warsztat, grudzień, święta i filc - jako to wszystko połączyć w jedną spójną całość? Przygotować z filcu świąteczną grę DIY ! 

Zakaz wstępu z dziećmi!

       W sieci kolejny raz rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia zakazu wstępu dzieci do restauracji w Rzymie. Wiele osób nazywa to jawną dyskryminacją rodzin z dziećmi, a ja jako matka dwójki dzieci, uważam, że jest to świetny pomysł.

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Facebook