Przejdź do głównej zawartości

Mali Podróżnicy - Grecja


       Dawno nie zwiedzaliśmy palcem po mapie. Mieliśmy co dwa tygodnie być w innym państwie, ale jakoś tak nam zeszło, że minął już ponad miesiąc od naszej ostatniej podróży. Jakoś ciężko było nam się wybrać do Grecji, choć to taki piękny kraj.


    Grecję "zwiedziliśmy" nieco inaczej niż wcześniejsze kraje. Zaczęłyśmy na sportowo i zorganizowałyśmy sobie Igrzyska Olimpijskie.  Jednak przed przystąpieniem do zawodów sportowych trzeba było przygotować symbol olimpijski, czyli pięć różnokolorowych przecinających się kół. Koła te symbolizują różnorodność ludzi zamieszkujących Ziemię oraz ich jedność. Kolor niebieski symbolizuje kontynent Europejski, czarny - Afrykę, czerwony Amerykę, żółty Azję, natomiast zielony Australię.

      Koła wycięłyśmy z papierowych talerzyków, które Myszka następnie pomalowała na odpowiednie kolory.


     Gotowy symbol olimpiady zawisł na oknie i mogłyśmy rozpocząć igrzyska.


    Zbyt wiele miejsca w domu nie mamy, ale udało nam się zbudować pięciobój składający się na następujących dyscyplin:
- skok w dal
- utrzymanie równowagi
- skok wzwyż
- skoki na piłce
- czołganie

Ta ostatnia zabawa spodobała się dziewczynkom najbardziej.




     W zawodach sportowych ważny jest nie tylko duch rywalizacji, dobra zabawa oraz poprawianie swojej sprawności, ale także zdobywanie medali. Nie mogło więc także u nas zabraknąć ceremonii wręczenia medali.




     Po zawodach trochę łatwiej było mi "przemycić" dziewczynkom nieco informacji o Grecji, ale i tak niewiele ich było. Przygotowałam im (podobnie jak poprzednio) kartę informacyjną z zaznaczoną na mapie Grecją, flagą oraz kilkoma kolorowankami przedstawiającymi to co może się kojarzyć z tym państwem.


      Przeczytałyśmy też wiersz o Grecji w naszej ulubionej książce "Co kraj to obyczaj".



     Moje dziewczyny rozróżniają poszczególne kraje chyba tyko po muzyce więc nie mogło zabraknąć także Zorby.



     Na koniec jeszcze pokazałam dziewczynkom zdjęcia z naszej podróży przedślubnej na Rodos.








Komentarze

  1. Grecja zawsze mnie fascynowala. Nigdy jakos jeszcze tam nie bylem, ale mam jeszcze czas...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pomysłowo podeszłyście do tematu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się coraz bardziej starać, bo moje dzieci mają alergię na naukę :)

      Usuń
  3. Taką Olimpiadę to ja rozumiem ;) fajnie zacząć grudzień wycieczką do Grecji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się jakoś rozgrzać, bo za oknem szaro, buro i ponuro.

      Usuń
  4. Fajny pięciobój! Chyba muszę spróbować zrobić coś takiego dla Ani :-)
    Nie wiem kiedy uda mi się zrobić z nią cokolwiek o Grecji. Na razie staramy się dokończyć Włochy. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja widzę co Wy robicie i co Ania już umie i jej chęć do zdobywania wiedzy to jestem pod niesamowitym wrażeniem. Jestem pewna, że poznacie dogłębnie Włochy i w niedługim czasie przejdziecie do Grecji.

      Usuń
  5. Marze o tym, by kiedyś odwiedzić Grecję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam w Grecji i nie ukrywam, że jest tam piękne słońce ;) No i nie tylko ;) Hi hi hi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Grecję chętnie bym odwiedziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W tempie błyskawicznym zdobywacie wiedzę i lubię wpadać i na sportowo pozazdrościć systematyczności;)) Moc buziaków przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą wiedzą to niestety różnie bywa, często niewiele jej później zostaje

      Usuń
  9. My sie wybieramy i chetnie wprowadzę Młodego w jej klimat

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł z olimpiadą - niby oczywiste, a chyba tylko u Was się pojawiła w ramach projektu. I jaie czołganki fajne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Olimpiada - cudowny pomysł!!! Nas też dopadł spadek mocy. Grecja i Włochy poczekają na wakacje. Bierzemy się za Austrię. Buziki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł z olimpiadą i jeśli pozwolisz, to skopiujemy i też podobną sobie urządzimy:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Słodki smak dzieciństwa - szyszki

     Jedliście w dzieciństwie słodziutkie szyszki zrobione z dmuchanego ryżu i krówek ? Ja jadłam i doskonale pamiętam nie tylko ich smak, ale także przepis znajdujący się w książce o domowym przedszkolu. (Mam duży problem ze zlokalizowaniem tej książki, ale jak mi się uda to dołączę w tym miejscu jej zdjęcie).

Postanowienia noworoczne

       Rzucę palenie.      Schudnę.      Znajdę lepszą pracę.      Zacznę oszczędzać.      Będę się zdrowo odżywiać.      Wyjadę w podróż marzeń.      Będę lepszym człowiekiem.      Będę mieć zawsze posprzątany dom.      Więcej czasu poświęcę bliskim.      Zapiszę się na siłownię.

Piasek kinetyczny

      Moje dziewczynki, jak chyba większość dzieci, bardzo lubią bawić się piaskiem . Robić babki, budować zamki , a najbardziej to chyba po prostu przesypywać go z naczynia do naczynia. W zimie, nawet takiej ciepłej jak tegoroczna (pomijając oczywiście te kilka dni mrozu, to u nas temperatura cały czas jest dodatnia) nie chodzimy jednak do piaskownicy. Ale nie trzeba przecież wcale wychodzić na zewnątrz żeby móc pobawić się piaskiem.

Dziecko na warsztat - Matematyka

      Matematyka - królowa nauk . Nie mogło jej więc zabraknąć także w Dziecku na warsztat.  

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Dziecko na warsztat - Filc

         Dziecko na warsztat, grudzień, święta i filc - jako to wszystko połączyć w jedną spójną całość? Przygotować z filcu świąteczną grę DIY ! 

Zakaz wstępu z dziećmi!

       W sieci kolejny raz rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia zakazu wstępu dzieci do restauracji w Rzymie. Wiele osób nazywa to jawną dyskryminacją rodzin z dziećmi, a ja jako matka dwójki dzieci, uważam, że jest to świetny pomysł.

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Facebook