Przejdź do głównej zawartości

Złota Księga Bajek. Najpopularniejsi bohaterowie Disney Junior

     

     Dziś startuje projekt "Przygody z książką" do którego bardzo chętnie dołączyłyśmy. 

     Pierwszą książką jaką chciałabym Wam przedstawić jest "Złota Księga Bajek. Najpopularniejsi bohaterowie Disney Junior" wydawnictwa Egemont. Na książkę tę trafiłam przypadkiem,  gdy zamawiałam w księgarni internetowej inne pozycje dla dzieci i przeglądałam co jeszcze mają ciekawego skoro już płacę za przesyłkę.


      "Złota Księga Bajek" jest zbiorem kilku opowiadań z udziałem nowych, przynajmniej dla mnie, bohaterów Disneya. No, może Myszka Miki nie jest dla mnie nowa, znamy się przecież już ponad 30 lat, ale o jej klubie dowiedziałam się dopiero niedawno. 

     Bohaterami książki, oprócz wspomnianej już Myszki Miki i jej klubu, są także: Jej Wysokość Zosia, Doktor Dosia wraz ze swoją kliniką dla pluszaków, Myszka Minnie oraz Jake i jego kompania Piratów z Nibylandii.

     Opowiadania są krótkie, na każdej stronie jest zaledwie kilka linijek tekstu i duże ilustracje. Każda z historyjek jest bardzo ciekawa i niesie za sobą jakieś przesłanie, muszę jednak przyznać, że nie czyta mi się ich zbyt dobrze. Są one napisane troszeczkę "topornie" - nie przychodzi mi na myśl trafniejsze określenie. Trochę tak jak gdyby ktoś odrzucił całą, albo przynajmniej większość, narracji i próbował stworzyć opowiadanie przekazując nam tylko dialogi bohaterów. Dziś, zupełnie nie wiedząc o czym piszę, mąż zapytał czy mnie też się tak źle czyta tę książkę?

     Niedostatki w tekście z nawiązką nadrabiają za to piękne ilustracje. Są one bardzo ciekawe, wyraziste oraz  niezwykle kolorowe, dzięki czemu przykuwają uwagę najmłodszych czytelników.  Właściwie nie tylko dzieci są nimi urzeczone, jak pierwszy raz wzięłam książkę do ręki i przeglądnęłam ją tylko tak z grubsza, to byłam nimi oczarowana.













     Moje dziewczynki są zachwycone tą książką. Bardzo często po nią sięgają, niekoniecznie po to żeby mama im ją poczytała, równie chętnie "czytają" ją same. Myszka zaczyna tworzyć coraz ciekawsze i coraz bardziej rozbudowane opowiadania na podstawie ilustracji i tego co zapamiętała z czytania historyjek razem ze mną. 





Bajki zawarte w książce:

Jej Wysokość Zosia:
Amulet i hymn
Witajcie w szkole!

Klinika dla pluszaków:
Bańki
Brontozaurowy oddech
Dziewiątka zdrowa na piątkę

Minnie:
Podwójny problem
Kwitnące kokardy

Klub Przyjaciół Myszki Miki:
Katastrofa na farmie
Goofy w Bajkowej Krainie
Odlotowa przygoda

Jake i piracie z Nibylandii:
Sakrb z Zatoki Krokodyli
Klucz do Skałoczachy

Tytuł: "Złota Księga Bajek. Najpopularniejsi bohaterowie Disney Junior"  
Autor: Opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: EGEMONT
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 336
Rozmiar: 19 x 14 cm

     Dziś poszperałam trochę w necie i okazało się, że została wydana cała seria tych książek. Bardzo chętnie przeczytałybyśmy jeszcze "Złotą Księgę Bajek. Przygody Smerfów" oraz "Złotą Księgę Bajek. Przygody Pszczółki Mai".




Komentarze

  1. Urocze czytelniczki :)
    Smerfy i Pszczółka Maja to wspomnienie dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie często łapię się na tym, ze kupuję dziewczynkom bajki z postaciami, które sama pamiętam z dzieciństwa. I tak właśnie pokochały między innymi Kubusia Puchatka i Pszczółkę Maję.

      Usuń
  2. Bardzo fajna i kolorowa książeczka. Ja rozmyślam nad książeczką ze smerfami. Będzie jak znalazł za kilka miesięcy :) Teraz to czytamy tylko te na kartonowych, grubych stronach bo Filip nie do końca jeszcze wie o co chodzi w czytaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas zawsze był problem z tymi książeczkami, które miały kartonowe kartki, bo Kruszynka nie mogła uwierzyć, że jedna strona może być taka gruba i niszczyła wszystkie książki chcąc sprawdzić co jest w środku :)

      Usuń
  3. To niewątpliwie takie książki, które sama będąc małą dziewczynką chętnie bym przejrzała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nadal chętnie je przeglądam, chyba mam w sobie jeszcze coś z dziecka :)

      Usuń
  4. Zastanawiałam się nad dwiema książkami z tej serii, ale jednak wolimy więcej tekstu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tekstu na poszczególnych stronach nie jest dużo, ale za to stron jest ponad 300 więc jest co czytać :)

      Usuń
  5. Fajna książka ma cudowne ilustracje. Każda dziewczynka o takiej marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka idealna dla takich małych dziewczynek. Sama bym po nią sięgnęła gdybym była dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja córka już za duża, ale z powodów tematycznych chyba by nie przeszło i tak, bo M. nie lubi Miki i Minnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ilustracje piękne, szkoda, że treść kuleje -niestety ciężko znaleźć książki ładne od strony wizualnej, a jednocześnie lekko i przyjemnie napisane - na poziomie dla danego dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna książka. My z tej serii mamy Auta, Auta2 i Samoloty. Wszystko jest pięknie napisane i zilustrowane :-)
    Pozdrawiam
    www.rodzinka2plus2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczytałam inne opinie w internecie i pozostałe książki z tej serii faktycznie mają lepsze recenzje. Ale ilustracje w tej konkretnej pozycji ratują wszystko.

      Usuń
  10. Niezatapialny Disney :) Chyba każdy- od malucha do dorosłego lubi :) Ilustracje są śliczne. Szkoda, że treść oporna, no ale... można to chyba wybaczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie można wybaczyć, szczególnie, że dziewczynki "czytają" ją najchętniej same.

      Usuń
  11. Fajna pozycja. Szkoda, że Franek zupełnie nie interesuje się książeczkami. Pociesza mnie to, że ja zaczęła dopiero mając ponad 2 lata i tak mi już do dziś zostało.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna książeczka. Mamy w domu podobną i moje dzieci się z nią nie rozstają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę kupić drugą, podobną, bo ciągle jest kłótnia która ma ją "czytać".

      Usuń
  13. Bardzo fajny projekt blogowy, nie słyszałam o nim wcale a szkoda. My mamy smerfy i polecamy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny projekt blogowy, nie słyszałam o nim wcale a szkoda. My mamy smerfy i polecamy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba Młodemu nie przypadłaby do gustu :)) Ale pozycja widać świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. aż wstyd się przyznać, ale nie jestem na bieżąco z nowymi bohaterami Disneya. Pewnie czas nadrobić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do niedawna też nie byłam, aż pewnego dnia choroba położyła nas w łóżku i włączyłyśmy telewizor :)

      Usuń
  17. Nie ma to jak ulubieni bohaterowie na dobranoc! Kolorowe bajki są na czasie i u nas. Nie znałam tej pozycji, a warto się zastanowić :) pozdrawiam ciepło, http://www.mamatywna.pl/

    OdpowiedzUsuń
  18. Disney jest wieczny. Sama chętnie bym ją przeczytała i wróciła do wspomnień z dzieciństwa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo często czytam dzieciom bajki, które mnie mama czytała jak byłam mała.

      Usuń
  19. Planuję również zakupić coś od Disneya z powodu wielkiego sentymentu;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany! Gdyby moja Hania zobaczyła gdzieś tą książkę na pewno nie wyszłaby ze sklepu bez niej. Wszystkich bohaterów znamy i lubimy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kubuś Puchatek i Przyjaciele. Wielka Księga Opowieści.

      "Już pora wstać wyruszyć z domu, przyjaciela spotkać znów. Miły, okrągły, puchaty, bo to jest mój Kubuś, Puchatek Kubuś..." Kto z nas nie zna Misia o Bardzo Małym Rozumku , o którym jest przytoczona powyższa piosenka?

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Słodki smak dzieciństwa - szyszki

     Jedliście w dzieciństwie słodziutkie szyszki zrobione z dmuchanego ryżu i krówek ? Ja jadłam i doskonale pamiętam nie tylko ich smak, ale także przepis znajdujący się w książce o domowym przedszkolu. (Mam duży problem ze zlokalizowaniem tej książki, ale jak mi się uda to dołączę w tym miejscu jej zdjęcie).

Postanowienia noworoczne

       Rzucę palenie.      Schudnę.      Znajdę lepszą pracę.      Zacznę oszczędzać.      Będę się zdrowo odżywiać.      Wyjadę w podróż marzeń.      Będę lepszym człowiekiem.      Będę mieć zawsze posprzątany dom.      Więcej czasu poświęcę bliskim.      Zapiszę się na siłownię.

Piasek kinetyczny

      Moje dziewczynki, jak chyba większość dzieci, bardzo lubią bawić się piaskiem . Robić babki, budować zamki , a najbardziej to chyba po prostu przesypywać go z naczynia do naczynia. W zimie, nawet takiej ciepłej jak tegoroczna (pomijając oczywiście te kilka dni mrozu, to u nas temperatura cały czas jest dodatnia) nie chodzimy jednak do piaskownicy. Ale nie trzeba przecież wcale wychodzić na zewnątrz żeby móc pobawić się piaskiem.

Dziecko na warsztat - Matematyka

      Matematyka - królowa nauk . Nie mogło jej więc zabraknąć także w Dziecku na warsztat.  

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Dziecko na warsztat - Filc

         Dziecko na warsztat, grudzień, święta i filc - jako to wszystko połączyć w jedną spójną całość? Przygotować z filcu świąteczną grę DIY ! 

Zakaz wstępu z dziećmi!

       W sieci kolejny raz rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia zakazu wstępu dzieci do restauracji w Rzymie. Wiele osób nazywa to jawną dyskryminacją rodzin z dziećmi, a ja jako matka dwójki dzieci, uważam, że jest to świetny pomysł.

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Facebook