To mi się przypomniało, że można jeść jeszcze na sucho takie te do zalewania wodą chińskie z kluskami co są w kwadratowych takich torebkach:D W końcu jednak się zmobilizowałam i stanęłam przy garach:))
Jeż z ziemniaków i makaronu - jesienna praca plastyczna dla przedszkolaków Od miesiąca bawię się i tworzę już nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z przedszkolakami. Moje dziewczyny mają ostatnio coraz mniej czasu na różnego rodzaju prace plastyczne, a jeśli już znajdą wolną chwilę to wolą ją spędzić na tańcu lub zabawach w ogródku niż poświęcić czas na stworzenie jakiegoś artystycznego dzieła.
Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY Jesienią często pojawiają się na blogach powabne baletnice w pięknych sukniach z liści zrobione przez dzieci.
Mała Ania jedzie do Warszawy z rodzicami i nie spodziewa się, że w czasie tej podróży pozna małego ludzika z plasteliny, który będzie jej towarzyszył przez wiele następnych lat.
Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.
Nowy rok szkolny, nowe wyzwania, nowa edycja Dziecka na warsztat! Gdy pojawiła się informacja o zapisach do kolejnej, trzeciej już edycji, Dziecka na warsztat, nie zastanawialiśmy się ani chwili. W tym roku dziewczynki są już nieco starsze, Myszka wykazuje coraz więcej chęci do współpracy więc mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić i przy okazji dziewczynki się czegoś nauczą, ja pewnie też.
Polska - kodowanie, wykreślanka i symetria W okresie świąt majowych warto przybliżyć dzieciom nieco informacji o Polsce oraz jej symbolach narodowych .
W styczniowej edycji Dziecka na warsztat króluje geografia . Na początku (we wrześniu) sądziłam, że będzie to dla mnie jeden z najłatwiejszych tematów, jednak gdy przyszło do przygotowywania zajęć dla dziewczynek okazało się że temat jest bardzo obszerny i trzeba zdecydować się na jakiś jego wycinek. Tylko jaki? Należę do osób niezdecydowanych i wolę jednak narzucone tematy :)
Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.
Moja Dusia też chce gwiazdkę z nieba... Wystarczy jej jedna... i poprosi ją o 100 kolejnych gwiazdek i życzeń ;)
OdpowiedzUsuńPrzedsiębiorcza ta Twoja córka :)
Usuńhehehe dobra jest :)
OdpowiedzUsuńNauczyła się od mamusi :)
Usuńno to dziadziu się zdziwił :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo :)
UsuńA ja chcę, żeby mi się obiad sam ugotował, bo mi się nie chcę:))
OdpowiedzUsuńSą takie zupki w proszku... :)
UsuńTo mi się przypomniało, że można jeść jeszcze na sucho takie te do zalewania wodą chińskie z kluskami co są w kwadratowych takich torebkach:D W końcu jednak się zmobilizowałam i stanęłam przy garach:))
UsuńCzyli Myszka delikatnie powiedziała dziadkowi, że nie wszystko można dostać, tylko dlatego że się chce :) Dobreee :D
OdpowiedzUsuńByła bardzo taktowna :)
Usuń