Skoro maja być słodycze to zabraliśmy się za pieczenie różnego rodzaju ciasteczek. Będą pierniczki, ciasteczka korzenne, ciasteczka cynamonowe, anielskie oczka i, jeśli wystarczy nam czasu, ciasteczka bałwanki.
Na pierwszy ogień poszły pierniczki ponieważ były nam też potrzebne do kolejnej odsłony DZIECKA NA WARSZTAT.
Składniki:
6 szklanek mąki
0,5 szklanki cukru pudru
5 łyżek miodu
20 dkg margaryny
5 jajek
2 łyżeczki sody
opakowanie przyprawy do piernika
4 łyżeczki kakao
Z podanej ilości ciasta wychodzi dość dużo pierniczków, ale nam było tyle potrzebne, jeśli ktoś nie potrzebuje tylu słodkości może dać wszystkiego połowę mniej.
Na stół wysypujemy mąkę...
... i pozostałe składniki suche. Po wymieszaniu wszystkich składników dodajemy jajka i całość zagniatamy.
Następnie w garnuszku rozpuszczamy margarynę z miodem i, po wystygnięciu, wlewamy do naszego ciasta.
Według różnych przepisów, które są dostępne w internecie, można także wymieszać mąkę z sodą i jajkami, a w garnuszku rozpuścić margarynę z miodem, cukrem pudrem, przyprawą do piernika i kakaem. Następnym razem wypróbujemy tej metody, bo wówczas ciasto powinno być bardziej wilgotne i łatwiej go będzie wyrabiać.
Tak przygotowane ciasto zawinęłyśmy w folię spożywczą i włożyłyśmy na około 24 godziny do lodówki.
Dzień później, aby ułatwić sobie rozwałkowywanie ciasta, należy wyciągnąć go z lodówki około godziny wcześniej.
Pierniczki wkładamy na około 10 - 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Gdy pierniczki się upiekły i wystygły przystąpiłyśmy do ich ozdabiania.
Komentarze
Prześlij komentarz