Przejdź do głównej zawartości

Mopsik, który chciał zostać syrenką


        Czysta i bezinteresowna przyjaźń to piękne uczucie, niemniej jednak dość sporadycznie spotykane. Mało który człowiek potrafi obdarzyć kogoś bezgraniczną przyjaźnią oczekując w zamian tylko szczęścia drugiej osoby. Za to bardzo często takim właśnie uczuciem psy odbarzają swoich właścicieli.

       Pamiętacie małą suczkę Peggy, która z miłości do swojej właścicielki Chloe chciała stać się jednorożcem, króliczkiem, a nawet reniferem? Tym razem mały piesek chce zostać syrenką... a wszystko to tylko po to, aby spełnić marzenie swojej najlepszej przyjaciółki i wywołać uśmiech na jej twarzy.



     Rodzina Peggy wyjechała na wakacje nad morze. Wszyscy świetnie się bawili, a mopsik zaprzyjaźnił się nawet z mewą, która podkradał okruszki po kanapkach dziewczynek. Wakacje były bardzo udane, rodzina wygrała konkurs na rzeźbę z piasku - zrobili syrenkę, której włosy wykonane były z wodorostów, a łuski z muszelek. Wszyscy byli zadowoleni, jednak Chloe wciąż czuła niedosty, cały czas miała nadzieję że zobaczy prawdziwą syrenkę. Peggy, jak zwykle, bardzo chciała spełnić marzenie przyjaciółki - wpadła więc na pomysł, że sama zostanie syrenką. Niestety piesek nawet nie umiał pływać, raz nawet mało się nie utopił. Czy w tej sytuacji Peggy da radę osiągnąć cel, który sama sobie wyznaczyła?



        Moim dziewczynkom, szczególnie Myszce, bardzo podobają się przygody Peggy i zawsze z wielką ciekawością śledzą jej kolejne perypetie.

       Dziękujemy wydawnictwu Wilga za przekzanie książki do recenzji, z niecierpliwością czekamy na część, w której mopsik będzie chciał zostać dynią.
  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Asiunia

      Asiunia to mała, pięcioletnia dziewczynka, której szczęśliwe dzieciństwo kończy się w dniu, gdy w czasie wojny Niemcy zabierają jej mamę z domu.

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Austria - Grossglockner Hochalpenstrasse

     Góry - odprężenie, wiatr rozwiewający włosy, poczucie wolności. Gdy jestem w górach czuję, że wszystkie problemy zostały gdzieś daleko, poza mną, tam na dole.

Mali podróżnicy - Indie

     W tym tygodniu w ramach projektu "Mali podróżnicy" zabieramy Was na wyprawę do Indii . Trochę się zakręciłam przy przygotowywaniu tego postu. Chciałam połączyć Indie ze Sri Lanką (Sri Lanka jednak będzie osobno), a nie wiedzieć czemu przez dwa dni opowiadałam dzieciom o Japonii :)

Delisie. Wielka imprezka

        Halloween, andrzejki, a niedługo karnawał. Powód do fajnej imprezy zawsze się znajdzie. Ale jeśli ktoś nie lubi jednak zbyt dużego hałasu, tłumu ludzi i gwaru to może sobie zorganizować imprezę przy planszówce.

Mali podróżnicy - Filipiny

      Piękne plaże, złocisty piasek, ciepła woda, rozłożyste palmy ... w tym tygodniu zabieramy Was w podróż na Filipiny .

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY            Jesienią często pojawiają się na blogach powabne baletnice w pięknych sukniach z liści zrobione przez dzieci.

Matematyka czasu

     Matematyka czasu - przyznam szczerze, że długo zastanawiałam się jak ugryźć ten temat żeby zaciekawić dziewczynki, a jednocześnie nie bawić się tradycyjnym zegarkiem. Wydawało mi się, że poznawanie zegara nie zainteresuje zbytnio moich dzieci. 

Facebook