Przejdź do głównej zawartości

Ryki Afryki


      Za oknem szaro i plucha, więc dziś przeniesiemy się do ciepłej i słonecznej Afryki. Będziemy podziwiać majestatyczne zwierzęta, a przy okazji nie ruszymy się z suchego i ciepłego mieszkanka.  A wszystko to za sprawą emocjonującej gry wydawnictwa Muduko - Ryki Afryki.

       Ta pełna emocji gra karciana wprost zachwyca swoimi ilustracjami. 




      Każdego roku organizowana jest Letnia Parada, podczas której prezentują się pięknie udekorowane i uzbrojone drużyny dzikich afrykańskich zwierząt. Celem graczy jest skompletowanie zespołu zwierząt, które zdobędą jak największe uznanie zgromadzonej widowni. Aby wygrać gracze muszą uważnie śledzić rozgrywkę, zbierać żetony zwierząt i nadawać im odpowiednią wartość punktową, a do ego cały czas pilnować przeciwników, którzy w każdej chwili mogą nam pokrzyżować szyki. Emocji w tej grze z pewnością nie zabraknie. 



       Polecamy grę każdemu kto lubi szybką, ekscytującą rozgrywkę zakończoną szybką lekcją matematyki przy liczeniu zdobytych punktów (nie byłabym sobą, gdybym wszędzie nie szukała wartości edukacyjnych).

     Dziękujemy wydawnictwu za przekazanie gry do recenzji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Cukierku, Ty łobuzie

       Cukierek to psotny kotek, który podbił serca wielu dzieci i (na szczęście) nie zmienił tego fakt, że jego przygody zostały szkolną lekturą.

Przebiśniegi z wacików

     Piękno jest pojęciem względnym. Dla jednych piękna praca plastyczna wykonana przez dziecko to taka do wykonania której rodzic/nauczyciel wszystko przygotował, równo powycinał elementy i instruował dziecko krok po kroku co ma robić, i jak wszystko posklejać aby praca ładnie prezentowała się na wystawce. Dla innych piękna praca to taka, w której dziecko wszystko zrobiło samo, według własnej inwencji, gdzie kolory niekoniecznie zgadzają się z tym co ma swój pierwowzór w przyrodzie, kreski narysowane niewprawną rączką są krzywe, a wycięta nożyczkami linia bardziej przypomina zygzak niż prostą. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Kraków - Ogród Doświadczeń

           Gdy w sierpniu poznałam rozpiskę nowej edycji Dziecka na warsztat od razu zaczęłam się zastanawiać co będziemy robić przez najbliższe miesiące. Staram się tak planować warsztaty aby dziewczynki były zadowolone i przy okazji może czegoś się nauczyły. 

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Muzeum Techniki w Berlinie

      Żeby nie było, że przejechaliśmy prawie 600 km w jedną stronę, tylko po to żeby popluskać się trochę w Tropical Islands , drugiego dnia pobytu w Berlinie wybraliśmy się do Muzeum Techniki. 

Facebook