Kaczki surfują po wzburzonych falach oceanu, wygrzewają się na plaży, a czasem dają nura na głęboką wodę - a my wraz z nimi.
Na początku rozgrywki gracze otrzymują po 7 kart kaczek w różnych kolorach i o różnych numerach. Zadaniem graczy jest jak najszybsze pozbycie się kart, które można wykładać na stół w jednej z dwóch konfiguracji - co najmniej trzy kolejne numery kaczek w tym samym kolorze lub minimum dwa te same numery w dowolnych kolorach.
Wygrać można także ryzykując i właściwie zakładając, że ma się najmniejszą wartość kart na ręce. Można wówczas zanurkować na głęboką wodę i zdobyć dodatkowe punkty (ewentualnie jeśli błędnie założyliśmy nieco punktów stracić).
Gra jest łatwa i przyjemna, a plażowy klimat zachęca do planowania wakacji. Lubię, gdy gry oprócz rozrywki przemycają także w niezauważony sposób nieco nauki - kaczki ćwiczą razem z dziećmi umiejętność liczenia, zapamiętywania i strategicznego myślenia.
Criss Cross
Criss Cross to szybka do wytłumaczenia, a do tego bardzo wciągająca gra, w którą można grać nawet samemu.
W grze każdy z graczy otrzymuje arkusz gry oraz ołówek, a jego zadaniem jest rysowanie symboli pojawiających się na kościach.
Należy tak zaplanować rozmieszczenie symboli na kartce, aby było ich jak najwięcej w tej samej linii. Zadanie niby proste, niemniej jednak nigdy nie wiemy jakie symbole wypadną na kostkach, a dodatkowo musimy pilnować, aby nie zostało nam żadne puste pole.
Po 14 rundach obliczamy punkty z kolumn i szeregów. Wygrywa gracz, który zdobędzie ich najwięcej.
Dziękujemy wydawnictwu za przekazanie gier do recenzji.
O! Zupełnie nowe oblicze bloga! Ładnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że bez nawiązania do Grajmy! :(
Co do gier, zgadzam się - małe, ale nieźle pomyślane...