Przejdź do głównej zawartości

Nowości z serii Kraina Lodu


   Kraina Lodu od dłuższego już czasu cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem dzieci, dystrybutorów i sprzedawców różnego typu gadżetów oraz wydawnictw. O Elsie i Annie zostało już wydanych całkiem sporo książek prezentujących ich inne przygody niż ta powszechnie znana z filmu. 

      Prezentowaliśmy Wam już dwie książki o zimowych księżniczkach (TU i TU), a dziś pokażemy kolejne dwie.

Moje bajeczki o Annie i Elsie


      Książeczka "Moje bajeczki..." zawiera osiem historyjek o siostrach z Arendelle. Trzy z nich dotyczą dzieciństwa sióstr i Kristofa, co bardzo przypadło moim dziewczynkom do gustu, szczególnie Kruszynce. Młodzieńcze lata Anny i Elsy wyjątkowo je interesują, pewnie dlatego że łatwiej jest im się identyfikować z młodymi bohaterkami. Poza tym moje córeczki bardzo lubią gdy cała rodzina jest w komplecie, więc historyjki w których księżniczki były małe i miały przy sobie oboje rodziców bardzo im odpowiadają. Mnie zresztą też, ponieważ bardzo przykro jest  mi patrzeć jak moje dziewczynki przeżywają to, że w czytanych opowieściach brakuje jednego lub obojga rodziców (jak to ma miejsce w historiach gdy Anna i Elsa są już dorosłe).

       Opowiadania są niezbyt długie oraz bogato i kolorowo zilustrowane, przeznaczone raczej dla młodszych słuchaczy. Nie mam jednak wątpliwości, że nieco starsi, prawdziwi fani Elsy, z pewnością także chętnie je poznają.

         Czytając bajeczki przeżyjemy razem z Anną i Elsą, między innymi: imprezę urodzinową z okazji piątych urodziny Anny; pierwsze przyjęcie urodzinowe Kristoffa, które zorganizowały dla niego Trolle; czy konkurs rzeźbienia w lodzie, który koniecznie chciał wygrać Olaf.





Anna & Elsa. Puchar Arendelle.


     Kolejna książka o przygodach sióstr z Krainy Lodu. Tym razem Anna i Elsa biorą udział w organizowanym przez ich królestwo wyścigu zaprzęgów. 

       Do zawodów stają drużyny z kilku sąsiadujących z Arendelle królestw. Nie wszyscy zawodnicy są jednak przyjaźnie nastawieni do przeciwników, a szczególnie do Anny i Elsy, które startują w wyścigu razem ze Svenem, ciągnącym ich sanie. Rywalom księżniczek bardziej zależy na wygranej niż na dobrej zabawie i zachowaniach fair play. W trakcie wyścigu jednak nie wszystko idzie po ich myśli i okazuje się, że  bardzo potrzebują oni pomocy swoich konkurentek. Kto ostatecznie zwycięży wyścig i czy wszystko skończy się dobrze?

     Książka pokazuje dzieciom, że każdemu trzeba pomóc w potrzebie, nikogo nie można opuścić w ciężkich chwilach, nawet jeśli ten ktoś był dla nas wcześniej bardzo niemiły. Najważniejsze w życiu jest nasze dobre serce.





Tytuł: Moje bajeczki o Annie i Elsie
Autor:  Praca zbiorowa
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 128
Rozmiar: 16 x 16

Tytuł: Anna & Elsa. Puchar Arendelle.
Autor:  David Erica
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 128
Rozmiar: 13x20

Komentarze

  1. Koniecznie muszę kupić dla mojej małej fanki Elzy i Anny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaję, że te tytuły póki co są nam obce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę miała okazję zapoznać się bliżej z tymi bohaterkami - ale w sumie niewykluczone, bo Bąbel ostatnio bardzo gustuje w kolorze różowym i zamiast księciem woli być księżniczką ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszelkie gadżety z Elza i Anną świetnie sprawdzają się jako prezent dla małych księżniczek :) Chociaż przyznam szczerze jako mama takiej księżniczki uważam, że moda mogłaby się wreszcie zmienić (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeżyliśmy Ciuchcię Tomka to i księżniczki przetrwamy ;)

      Usuń
  5. Jak powiem córce, że jest nowy tytuł to się ucieszy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kraina lodu cały czas na czasie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Co zabrać pod namiot z dzieckiem?

        Lato w pełni, choć pogoda nie zawsze na to wskazuje. Niemniej jednak, nie zważając na panującą za oknem aurę, postanowiliśmy wyskoczyć na kilka dni pod namiot do Czech. 

Poznajemy kontynenty

     Podróże to nasza pasja. Na dysku czeka na opublikowanie i opisanie wiele zdjęć z naszych wakacyjnych wojaży.  Niestety domowy budżet z gumy nie jest, podobnie zresztą jak czas, więc powracamy do naszych podróży palcem po mapie w ramach projektu Mali Podróżnicy . 

Wiersze na długie wieczory

    " - Dziadku, dziadku,      Posiedź ze mną,      Opowiedz mi bajkę senną.      Senną , ciemną i przyjemną."

Syrenka warszawska - praca plastyczna

Syrenka warszawska - praca plastyczna       Myszka kocha syrenki. I nie ma dla niej większej różnicy czy jest to Syrenka Ariel czy Syrenka Warszawska .

Dziecko na warsztat - Doświadczenia

     Listopad upłynął nam pod znakiem doświadczeń. Obserwowaliśmy reakcje chemiczne, uczyliśmy rodzynki skakać, zmiękczaliśmy jajko, bawiliśmy się kolorami i ogniem... a wszystko to w ramach kolejnej odsłowny Dziecka na warsztat.

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Mali Podróżnicy - Egipt

Mali Podróżnicy - Egipt       Mali Podróżnicy zwiedzają w tym miesiącu Egipt . Gdy w pierwszy dzień zasiedliśmy do wspólnej zabawy Myszka była ubrana w swój ukochany strój Elsy - tata powiedział jej, że przecież Elsa nie mieszkała w Afryce, na co Myszka zripostowała: "ale mogła jechać tam na wakacje". Tak więc mam nadzieję, że Elsa na wakacjach dobrze się bawiła.

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

Facebook