Przejdź do głównej zawartości

Fontanna z Coca-Coli


      Tego doświadczenia już od dawna chciałam spróbować. Niby nic wielkiego, chyba każdy go zna, a jednak nigdy wcześniej go nie robiłam i postanowiłam, że najwyższa pora to zmienić.


     Kupiłam Coca-Colę i mentosy, wyszłyśmy do ogródka i zabrałyśmy za zrobienie wybuchu  - lubimy wybuchy! :)


     Do butelki wrzuciłam cukierka i się zaczęło.Cola zaczęła bardzo szybko buzować i napój z rozmachem opuścił butelkę.






      Wybuch był na tyle silny, że w butelce została mniej niż połowa coli. 



      Sprawdziłyśmy także czy tak samo wybuchnie cola, która była wcześniej zamrożona. Okazało się, że nie. Niestety, podczas rozmrażania napój się wygazowuje do tego stopnia, że po wrzuceniu cukierka w butelce zrobi się tylko mała pianka i nic nie wylatuje poza nią.



Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Prawda, że fajny?
      Ale i nasze są fajne :)
      Wąż i Wasze rodzynki :)
      Tylko ja jadalnych nie zrobiłam, jak dotąd. :D

      Usuń
    2. Zawsze chciałam go wypróbować :)

      Usuń
  2. o to jest coś na moją głowę :d i jajo też spróbujemy

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepiej jeszcze wstrząsnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. eksperyment który Karol chciał zrobić na...wczasach - w górach, konkretnie na Sarniej Skale:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze by Was za terrorystów wzięli :D

      Usuń
    2. W górach szkoda marnować napój na eksperymenty :)

      Usuń
  5. Taki eksperyment do dobry pretekst do kupienia mentosów, których wieki nie jadłam. A tak poważnie, mamy już podwórko i możemy eksperymentować. A taki wybuch powinien Tygrysa zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno mu się spodoba i nie jest trudny w wykonaniu. Co do mentosów to moje dziewczynom zjedzenie ich chyba najbardziej odpowiadało z całego eksperymentu :)

      Usuń
  6. Mnie się podoba, ale kocham cole i nie mogę jej poświęcić nawet na taki świetny eksperyment ;)

    A jakiś szczególny zapach się wydzielił? Może mentosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie zwróciłam uwagi na żaden specyficzny zapach, ale też nie wąchałam specjalnie, a na świeżym powietrzu zapachy szybko się rozchodzą.

      Usuń
  7. Kiedyś próbowałam ale z nieoryginalną colą... Coś tam się burzyło ale bez efektu wow. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas bez efektu wow była kola wyciągnięta z zamrażalnika.

      Usuń
  8. Chociaż raz widze tu coś co sama kiedyś wypróbowałam :))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przypomniało mi się, jak się kiedyś straszyło, żeby coli nie przegryzać mentosami:D

    OdpowiedzUsuń
  10. O tym jeszcze nie słyszałam-pora spróbować!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Iluzje optyczne

       Dziś w ramach Piątków z eksperymentami nie będzie typowych doświadczeń, zamiast tego będziemy sprawdzać jak bardzo nasz wzrok może się mylić.  Zapraszamy na kilka iluzji optycznych.

Mali podróżnicy - Indie

     W tym tygodniu w ramach projektu "Mali podróżnicy" zabieramy Was na wyprawę do Indii . Trochę się zakręciłam przy przygotowywaniu tego postu. Chciałam połączyć Indie ze Sri Lanką (Sri Lanka jednak będzie osobno), a nie wiedzieć czemu przez dwa dni opowiadałam dzieciom o Japonii :)

Austria - Grossglockner Hochalpenstrasse

     Góry - odprężenie, wiatr rozwiewający włosy, poczucie wolności. Gdy jestem w górach czuję, że wszystkie problemy zostały gdzieś daleko, poza mną, tam na dole.

Mali podróżnicy - Filipiny

      Piękne plaże, złocisty piasek, ciepła woda, rozłożyste palmy ... w tym tygodniu zabieramy Was w podróż na Filipiny .

Mali podróżnicy - Tajlandia

     Byliście kiedyś w Tajlandii ? Jeśli nie, podobnie zresztą jak ja, to rozsiądźcie się wygodnie i razem z " Małymi podróżnikami " ruszamy w podróż.

Co zabrać pod namiot z dzieckiem?

        Lato w pełni, choć pogoda nie zawsze na to wskazuje. Niemniej jednak, nie zważając na panującą za oknem aurę, postanowiliśmy wyskoczyć na kilka dni pod namiot do Czech. 

Delisie. Wielka imprezka

        Halloween, andrzejki, a niedługo karnawał. Powód do fajnej imprezy zawsze się znajdzie. Ale jeśli ktoś nie lubi jednak zbyt dużego hałasu, tłumu ludzi i gwaru to może sobie zorganizować imprezę przy planszówce.

Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek

              Kolejna pozycja  z serii Nasze Lektury - Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek .

Facebook