Przejdź do głównej zawartości

Pamiętnik Świętego Mikołaja - 7 Tajemnic Świętego Mikołaja


     Dziś 6 grudnia. Dzień Świętego Mikołaja. Dzień, w którym wszystkie grzeczne dzieci powinny otrzymać od niego choć mały upominek. 

     Dzięki książce wydawnictwa Siedmioróg "Pamiętnik Świętego Mikołaja - 7 Tajemnic Świętego Mikołaja", poznałyśmy z dziewczynkami kilka jego sekretów, ale zanim się nimi z Wami podzielimy, najpierw kilka niepodważalnych faktów:

         1. Mikołaj, wraz ze swoimi pomocnikami - elfami,  mieszka w Laponi, skąd rozwozi dzieciom prezenty saniami ciągniętymi przez zaprzęg reniferów. 

     2. Początkowo Święty Mikołaj przybywał z południa. W średniowiecznym Amsterdamie Sinterklaas przypływał żaglowcem z dalekich ciepłych mórz, a wór z prezentami niósł ciemnoskóry sługa zwany Zwarte Piet. Człowiek z ciepłych krajów nie bardzo pasował do zaśnieżonego zimowego pejzażu. Toteż gdy w roku 1823 Clement Clarke Moore napisał wiersz Noc wigilijna, w którym św. Mikołaj przybywa saniami zaprzężonymi w renifery z bieguna północnego, wkrótce przyjęło się to do tradycji.

     3. Pierwowzorem obecnego Mikołaja był Święty Mikołaj - biskup Miry, który całe życie pomagał biednym i potrzebującym.

     4. Jedna z legend głosi, że pewien człowiek, który popadł w nędzę, postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Gdy biskup dowiedział się o tym, nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do pończoch i trzewiczków, które owe córki umieściły przy kominku dla wysuszenia. Stąd w krajach, gdzie w powszechnym użyciu były kominki, powstał zwyczaj wystawiania przy nich bucików lub skarpet na prezenty. Tam, gdzie kominków nie używano, św. Mikołaj po cichutku wsuwa prezenty pod poduszkę śpiącego dziecka.

      5.  6 grudnia (a nie 24!), w rocznicę śmierci świętego, grzeczne dzieci dostają od Mikołaja prezenty (zwykle słodycze), a niegrzeczne (na ostrzeżenie) rózgę.

     6. Kiedyś Święty Mikołaj przedstawiany był jako starzec z okazałą brodą, często w infule i z pastorałem, z workiem prezentów i pękiem rózg w ręce. 

     7. Obecny wizerunek Mikołaja – czerwony płaszcz i czapka – został spopularyzowany w 1930 roku przez koncern Coca-Cola, dzięki reklamie napoju.



      Poznaliście już kilka faktów, więc czas zdradzić kilka tajemnic Świętego Mikołaja. Tych, którzy spodziewają się kontrowersyjnych szczegółów, muszę nieco rozczarować. Mikołaj to bardzo porządny gość. W wolnych chwilach lubi chodzić do lasu na grzyby; rozmawiać z listonoszem - niedźwiedziem - popijając gorącą herbatę i  jeść dobre śniadania. Mikołaj bardzo chętnie korzysta też z najnowszych zdobyczy techniki: laptop, smartfon, Internet, to jego codzienne narzędzia pracy i komunikowania się ze znajomymi. 



     A znajomych Mikołaj ma nie byle jakich, oprócz niedźwiedzia - listonosza i, oczywiście pomocników - elfów, Mikołaj przyjaźni się z komendantem Straży Leśnej Północ, krukiem Arturem oraz ze Stivenem Twardzielem. Razem w wolnych chwilach pomagają innym.  



     A wiecie czym podróżują? Tak, zaprzęgiem z reniferów też, ale gdy zdarza się akcja na morzu, gdzie renifery nie miałyby jak wylądować, brygada Świętego Mikołaja  przemieszcza się łodzią podwodną!



      To tylko część sekretów Mikołaja, ale są jeszcze inne, które z pewnością zainteresują każdego brzdąca czekającego na prezenty: 

     Od czego zależy wielkość paczki?  - to niezwykle ważna informacja, przecież każdy chciałby otrzymać wyjątkowy prezent, tylko czy prezent wyjątkowy zawsze musi być duży?

     Jak Święty Mikołaj podrzuca prezenty? - jak to się dzieję, że dzieci, mimo iż niejednokrotnie czekają całą noc na Mikołaja i zastawiają na niego różne pułapki nigdy nie przyłapały go na podrzucaniu upominków?



     Jak produkowane są upominki? - czy Mikołaj kupuje gotowe prezenty w sklepie, czy może ma swoją fabrykę, w której pracują elfy, krasnale, a może zwierzęta?

     Czy można zwiedzić Królestwo Świętego Mikołaja? - czyż to nie byłby najlepszy prezent, móc osobiście odwiedzić Świętego Mikołaja i poznać wszystkie jego tajemnice?!



     My już znamy  odpowiedzi na powyższe pytania, jeśli Wy także chcielibyście je poznać zapraszam do lektury "Pamiętnika Świętego Mikołaja". Książka oprócz niebanalnych opowiadań niesie ze sobą wiele uniwersalnych i ponadczasowych przesłań: aby nie szczędzić nikomu miłości; aby zawsze starać się komuś pomóc i czynić chociaż drobne dobre uczynki; aby zawsze mówić prawdę oraz że wiara czyni cuda, a marzenia mogą się spełnić.

     Kruszynka ostatnio bardzo chętnie oddaje się lekturze tej niezwykle ciepłej i  wciągającej książce. Mama nie jest jej do tego w ogóle potrzebna! Wszak Mikołaj potrafi czynić cuda i nawet dziecko, które jeszcze nie umie mówić, może zacząć samo czytać!





Autor: Adam Zabokrzycki
Wydawnictwo: Siedmioróg
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 110
Rozmiar: B5


      

Komentarze

  1. Legendy z punktu 4 nie znałam :P. Resztę faktów obiło mi się o uszy choć u mnie np. Mikołaj nie daje prezentów 6 grudnia a własnie dopiero potem pod choinkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy tą książeczkę i ostatnio czytamy prawie codziennie ;) Filip polubił Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto by nie lubił faceta, który wszystkim rozdaje prezenty :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Zupełnie inna niż wszystkie, które dotychczas czytałam o Mikołaju.

      Usuń
  4. Interesująca propozycja, choć nasz Bąbel na razie jeszcze nie ma pojęcia, o co to całe zamieszanie wokół faceta w czerwonym wdzianku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna fajna świąteczna książka :) Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikołajkowa, świąteczną Wam dopiero przedstawię, ale to przed Wigilią :)

      Usuń
  6. Książeczka do wpisania na listę o tematyce bożonarodzeniowej za rok. Póki, co jak Bąbel, Tygrys nie rozumie co się wokół dzieje. A Mikołaja się boi, chociaż wczoraj udało się zrobić z nim jedno zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Mikołaj przyniósł nieodpowiednie prezenty? :)

      Usuń
  7. Bardzo fajna świąteczna książeczka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zobaczcie mojego małego Mikołaja: http://alergicznedziecko.pl/mikolajki-2/

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna, świąteczna książka - bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjne wprowadzenie dziewczyn w klimat świąteczny. Niestety ja nie miałam takiej ciekawej skarbnicy wiedzy i szczegółów Mikołajowo- prezentowych szukałam w googelkach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie fakty też są zaczerpnięte od wujka google :)

      Usuń
  11. Nie znałam tej książeczki. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodka książeczka, w sam raz na Świąteczny okres :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam ostatnio o tej książce i śmiałam się do siebie, że Mikołaj przez facebooka sprawdza czy bylismy grzeczni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, trzeba uważać co się tam pisze, bo Mikołaj wszystko czyta!

      Usuń
  14. Świetna książka :) Za rok jak nie zapomnę obowiązkowo muszę kupić jeszcze przed Mikołajem, żeby uświadomić dzieci co i jak :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna ciekawa książeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. oryginalne podejście, podoba mi się
    a dziewczynki jeszcze wierzą w Mikołaja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzą, Myszka ma nieco ponad 4 lata i mam nadzieję, że jeszcze trochę będzie w niego wierzyła. Kruszynka jest młodsza, więc pewnie wcześniej zostanie "uświadomiona".

      Usuń
  17. bardzo ładna i ciekawa propozycja, idealna na grudzień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na cały rok, żeby wiedzieć co robić aby dostać duży prezent :)

      Usuń
  18. Ciekawa książka, a tej legendy z burdelem nie znałam. Coca Cola i świąteczne reklamy ...coraz bliżej święta...:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Asiunia

      Asiunia to mała, pięcioletnia dziewczynka, której szczęśliwe dzieciństwo kończy się w dniu, gdy w czasie wojny Niemcy zabierają jej mamę z domu.

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Austria - Grossglockner Hochalpenstrasse

     Góry - odprężenie, wiatr rozwiewający włosy, poczucie wolności. Gdy jestem w górach czuję, że wszystkie problemy zostały gdzieś daleko, poza mną, tam na dole.

Mali podróżnicy - Indie

     W tym tygodniu w ramach projektu "Mali podróżnicy" zabieramy Was na wyprawę do Indii . Trochę się zakręciłam przy przygotowywaniu tego postu. Chciałam połączyć Indie ze Sri Lanką (Sri Lanka jednak będzie osobno), a nie wiedzieć czemu przez dwa dni opowiadałam dzieciom o Japonii :)

Delisie. Wielka imprezka

        Halloween, andrzejki, a niedługo karnawał. Powód do fajnej imprezy zawsze się znajdzie. Ale jeśli ktoś nie lubi jednak zbyt dużego hałasu, tłumu ludzi i gwaru to może sobie zorganizować imprezę przy planszówce.

Mali podróżnicy - Filipiny

      Piękne plaże, złocisty piasek, ciepła woda, rozłożyste palmy ... w tym tygodniu zabieramy Was w podróż na Filipiny .

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY            Jesienią często pojawiają się na blogach powabne baletnice w pięknych sukniach z liści zrobione przez dzieci.

Matematyka czasu

     Matematyka czasu - przyznam szczerze, że długo zastanawiałam się jak ugryźć ten temat żeby zaciekawić dziewczynki, a jednocześnie nie bawić się tradycyjnym zegarkiem. Wydawało mi się, że poznawanie zegara nie zainteresuje zbytnio moich dzieci. 

Facebook