Sieci handlowe prześcigają się w przygotowywaniu oferty na prezenty mikołajkowe. Ja najchętniej zakupy robię jednak w internecie, tłok w sklepach mnie przytłacza i strasznie męczy. Jednak dla tych z Was, którzy preferują tradycyjne zakupy, wolą oglądnąć, dotknąć, sprawdzić kupowany przedmiot przygotowałam zestaw gazetek promocyjnych z zabawkami dla dzieci.
Zamiast biegać od sklepu do sklepu możecie na spokojnie w domu, przy kawie przejrzeć oferty poszczególnych marketów.
Biedronka
Muszę przyznać, że oferta Biedronki najbardziej przypadła mi do gustu. Każdy powinien znaleźć tu odpowiedni podarek dla swojej pociechy.
Są zabawki dla niemowlaków.
Drewniane zabawki edukacyjne.
Drewniane klocki.
Puzzle.
A nawet supermarket.
Auchan
Real
Carrefour
Tesco
Smyk
Oj dzieje się teraz w tych marketach... Pełno tych zabawek aż się w głowie kręci. ;-) My akurat na Mikołajki kupujemy tylko jakiś drobiazg no ale pomału rozglądam się za czymś na gwiazdkę. Tyle że muszę czekać do 6 grudnia by dowiedzieć się co to moje dziecie napisze w liście. Może do tego czasu nie powykupują wszystkiego ;-)
OdpowiedzUsuńMyszka co chwilę "pisze"list do Mikołaja. Ale ona wpisuje wszystko co akurat widzi: długopis, zeszyt itp. Ewentualnie dopisuje jajko niespodziankę :)
UsuńJeszcze w Lidlu będą fajne drewniane zabawki. Kilka mam na oku. Nasza rodzina już wypytuje o prezenty na Święta, a ja nie wiem co podpowiedzieć, bo dopiero co podsuwałam pomysły na 1 urodziny, które jeszcze przed nami.
OdpowiedzUsuńBędą, ale miałam problem z ich gazetką. Postaram się to nadrobić :) U nas, jak Kruszynka miała około roku, to najlepiej sprawdzały się książki :)
UsuńCzyli tak, jak u nas :) Do czytania, do jeżdżenia jako brum brum, do gryzienia, do zdejmowania z półek. Po prostu są wilelofunkcyjne.
UsuńJa już dziś odwiedziłam biedronka i kupiłam klocki drewniane, W Lidlu jest ten problem ze nigdy nie zdążę kupić bo tam zawsze wykupią wszystko rano :)
OdpowiedzUsuńJa jutro pójdę na polowanie do Lidla, może mi się uda :)
UsuńWiesz co oglądając te wszystkie reklamówki które kuszą zabawkami sama miałabym problem wybrać coś dla moich dziewczyn. Mikołajkowy prezent to u nas drobiazg. Chociaż listy powstały kilometrowe.
OdpowiedzUsuńU nas listy są bardzo zabawne, Myszka "wpisuje"wszystko co widzi dookoła :)
UsuńNasz mikołaj już był w biedronce :D
OdpowiedzUsuńWcześnie się zabrał za przygotowywanie prezentów :)
UsuńSzaleństwo zakupowe czas zacząć :) A my kupujemy większość przez internet, w zaciszu domowym, bez tłumów....Mąż nienawidzi marketów! A i ceny korzystniejsze :) Ostatnio kupiłam grę warta ponad 100zł za niecale 50!
OdpowiedzUsuńTa też zdecydowanie preferuję zakupy przez internet.
UsuńTych propozycji tyle, że można stracić głowę! :-)
OdpowiedzUsuńDlatego dobrze jest w domu się zastanowić co chce się kupić :)
UsuńWybór jest ogromny a ja nie wiem co kupić :(
OdpowiedzUsuńZostało Ci jeszcze trochę czasu na zastanowienie :)
Usuń2 lata temu w Biedronce kupiliśmy Młodemu kuchnię - hit jakich mało! Do tej pory ją uwielbia i chce zostać kucharzem. Biedronka ma dobre pomysły ;)
OdpowiedzUsuńU nas też kuchnia cieszy się zainteresowaniem, tyle że była kupiona na allegro :)
UsuńPodejrzewam, że w zabawkowych działach bym dla siebie znalazła to i owo:D
OdpowiedzUsuńJa też często wybieram te zabawki, którymi chętnie bym się sama pobawiła :)
UsuńTeż lubię kupować przez internet, bo jak potem przychodzi listonosz lub kurier, to jakby sam Św.Mikołaj. I chociaż wiem, co jest w środku to i tak mam radość z rozpakowywania i oglądania :) to jest uzależniające
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo!
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń