Takie ozdoby jakie pamiętam jeszcze z dzieciństwa i jakie ja także robiłam.
Na pierwszy ogień poszedł łańcuch. Przygotowane wcześniej paski wycięte z papieru kolorowego córeczka posmarowała klejem, niektóre dość obficie.
Następnie sklejałyśmy kółka tworząc z nich wielobarwny łańcuch.
Kolejną ozdobą zrobioną przez nas były kolorowe łezki. Przygotowałyśmy równe paski papieru kolorowego, pierwszy pasek ucięłyśmy krótki, a każdy kolejny przykładaliśmy do wcześniejszego, tworząc nieco większą łezkę i odcinałyśmy nadmiar paska. Następnie robiłyśmy łezki ze ściętych kawałków zaczynając od tego, który najpierw był najdłuższy, bo z niego został teraz najkrótszy kawałek. Kolory w naszej drugiej łezce miały odwróconą kolejność w stosunku do pierwszej.
Gdy zrobiłyśmy już łezki ze wszystkich przygotowanych kolorów zszyłam końcówki nitką zostawiając od razu kawałek aby można było gotową ozdobę zawiesić na choince. Można też oczywiście sklejać łezki najpierw klejem, a dopiero później przyczepić sznureczek.
Ostatnią z przygotowanych przez nas dekoracją były pawie oczka. Tutaj zamiast pasków wycięłyśmy różnej wielkości kółka.
Poszczególne oczka zostały posmarowane baaardzo dużą ilością kleju i umieszczone kolejno na sobie.
Gotowe ozdoby choinkowe z papieru kolorowego...
... zawisły na naszej choince.
Później wstała młodsza córeczka i od razu zobaczyła zmiany na choince. Teraz mamy już trochę mniej ozdób :)
Pamiętam że w dzieciństwie też robiłam takie łańcuchy i pawie oczka :-)
OdpowiedzUsuń