Przejdź do głównej zawartości

Pierogi z bananami



     Jadacie czasem obiady na słodko? Nam się zdarza, szczególnie w piątki. A co niech dzieci wiedzą, że zbliża się weekend :)


     Jeśli tak jak my lubicie czasem kulinarnie zgrzeszyć to polecam Wam pierogi z bananami - pyszny obiad i świetna zabawa - takie 2w1.

       Ciasto na pierogi? Mąka i woda, tylko tyle. My nie dodajemy jajek ponieważ moja prababcia (a dziewczynek to już praprababcia) mówiła, że od jajek pierogi robią się za twarde. Nie wiem czy tak jest, nie próbowałam, ale czemu miałabym jej nie wierzyć?

     Jak już zrobiłam i rozwałkowałam ciasto przyszedł czas na zabawę dla dziewczynek. 

     Najpierw wykrawanie kółek...


     ... później lepienie pierogów. Na jedno koło kładłyśmy plasterek banana i przykrywałyśmy go następnym tworząc kwiatuszki. Jest to nie tylko fajna zabawa, pomoc mamie, ale także ćwiczenie małej motoryki. Uwielbiam wpuszczać dzieci do kuchni!

     Jak już kwiatki były prawie gotowe to widelcem robiłyśmy na ich brzegach ozdoby. Nasze pierogi wyglądały przez to jeszcze ładniej, a dodatkowo miałyśmy pewność, że są dobrze posklejane i nie rozpadną się przy gotowaniu.


       Co najlepiej pasuje do bananów? Oczywiście czekolada! Rozpuściłyśmy więc tabliczkę czekolady z mlekiem aby stworzyć polewę czekoladową.



      Potem jeszcze trzeba było tylko zagotować i voila - pierogi gotowe.

      A wiecie co najlepiej pasuje do bananów i czekolady? Bita śmietana oczywiście!

     Można także zadowolić się wersją fit bez czekolady i bitej śmietany, co kto woli.

     A Wy pozwalacie sobie czasem na takie obiadowe szaleństwa?



Komentarze

  1. Spisałyście się :) Wygląda to fantastycznie!!! My uwielbiamy obiady na słodko, a córka kocha banany, więc chyba spróbuję :) Z tymi jajkami to masz trochę racji, a właściwie babcia :) Jednak są tacy, którzy je dodają! U mnie tez dziś postny post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko wygląda, ale przede wszystkim smakuje wyśmienicie :)

      Usuń
  2. dobry pomysł na piatkowy obiad i to zrobiony przez dzieci ;) nie mozna chciec wiecej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Banany w pierogach? O ja, zjadłabym z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. na słodko obiady jadamy dość często. pierożki tez - ale zwykle z serem a z bananami ? nigdy nie robiłam :) ew naleśniki :) chłopaki lubią, spróbujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja najchętniej jadłabym wszystkie posiłki tylko na słodko - ale że muszę dawać Bąblowi dobry przykład, ograniczam swoje zachcianki i tylko od czasu do czasu pozwalam sobie na małe kaloryczne szaleństwo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za to uwielbiam smażone, ale też się muszę ograniczać ze względu na dzieci :)

      Usuń
  6. Rozbawiliście mnie tak, że mało z krzesła nie spadłam. Podobno pierogi można zrobić ze wszystkim, nawet z kiełbasą. A jak widać na załączonym obrazku również z bananem ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadłam też kiedyś ze snikersem, ale takich jeszcze nie robiłam.

      Usuń
  7. Ja bardzo często pozwalam sobie na obiadowe szaleństwa..no cóż..jesień w końcu, trzeba nazbierać tłuszczyk przed zimą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię słodkie obiady i ten spałaszowałabym szybko:) Pychotka!:))
    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nigdy nie jadlam pierogow z bananami muszr sprobowac bo slinka mi cieknie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takiej wersji nie znałam. Pierogi wyglądają apetycznie. I na pewno tak smakowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, szczególnie bita śmietana - uwielbiam - jak dzieci poszły spać to zjadłam całą jej resztę :)

      Usuń
  11. Co prawda na słodko pierogów nie lubię... ale te? Jak najbardziej bym zjadła!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie jadłam z bananami i wiesz ciekawi mnie ich smak.
    Lubię obiady na słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniam... w życiu nie pomyslalam o takim polaczeniu. Musialo być smaczne. Szkoda ze nie ma możliwości poczęstunku w tym blogowym świecie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. pierogi z bananami i czekoladą? Ale numer:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Super! ;-) pierwsze widzę ale mam ochotę na takie ;-) moze dzis zaszalejemy z obiadem na słodko :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierogi uwielbiam, banany również ...ciekawe połączenie. Koniecznie muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jesteśmy smakoszami pierożków, klusek, paluszków i wszystkiego co bez mięsne, choć do wegetarianina to mi daleko :) Pierożki robie teraz baardzo żadko, córeczka nie pozwala, ale kiedys często na stole bywały. Wasza propozycja bardzo ciekawa, dla takiego jak ja łasucha idealna

    OdpowiedzUsuń
  18. Z bananami jeszcze nie próbowałam. Muszę wypróbować Twojego przepisu. I ta polewa, mniam :)) Poproszę jednego :)

    OdpowiedzUsuń
  19. też czasem robię, ale nigdy z bananem nie robiłam. ale wyglądają świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super! Nigdy takich nie jadłam, mój Eryk nie lubi pierogów, ale takie może by zjadł :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Cukierku, Ty łobuzie

       Cukierek to psotny kotek, który podbił serca wielu dzieci i (na szczęście) nie zmienił tego fakt, że jego przygody zostały szkolną lekturą.

Wiersze na długie wieczory

    " - Dziadku, dziadku,      Posiedź ze mną,      Opowiedz mi bajkę senną.      Senną , ciemną i przyjemną."

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

22 kwietnia Dzień Ziemi

     22 kwietnia obchodzony jest światowy dzień Ziemi z tej okazji zebrałam dla swoich uczniów (dla Was i Waszych uczniów także) kilka filków, ciekawostek i gier zwiazanych z ekologią.

Poznajemy kontynenty

     Podróże to nasza pasja. Na dysku czeka na opublikowanie i opisanie wiele zdjęć z naszych wakacyjnych wojaży.  Niestety domowy budżet z gumy nie jest, podobnie zresztą jak czas, więc powracamy do naszych podróży palcem po mapie w ramach projektu Mali Podróżnicy . 

Facebook