Jest... Udało się... Nareszcie...
... po wielu latach starań i oczekiwań...
... po dwóch nieudanych próbach in vitro...
... po dwóch latach starania się o adopcję...
odebraliśmy dziś nowe akty urodzenia naszych dziewczynek.
W końcu są całkowicie nasze, nie tylko emocjonalnie, ale także prawnie.
Matka...
Ojciec...
Niby kawałek papieru a zmienia tak wiele. Dziewczynki są z nami od prawie czterech miesięcy ale dopiero teraz mają nasze nazwisko, możemy je zameldować, ubezpieczyć, nie tłumaczyć się za każdym razem u lekarza, wyrobić paszporty i zabrać na wakacje a także ochrzcić.
Zaczynamy nowy etap życia, etap który rozpoczął się właściwie już 17 marca 2014 roku.
... po dwóch latach starania się o adopcję...
odebraliśmy dziś nowe akty urodzenia naszych dziewczynek.
W końcu są całkowicie nasze, nie tylko emocjonalnie, ale także prawnie.
Matka...
Ojciec...
Niby kawałek papieru a zmienia tak wiele. Dziewczynki są z nami od prawie czterech miesięcy ale dopiero teraz mają nasze nazwisko, możemy je zameldować, ubezpieczyć, nie tłumaczyć się za każdym razem u lekarza, wyrobić paszporty i zabrać na wakacje a także ochrzcić.
Zaczynamy nowy etap życia, etap który rozpoczął się właściwie już 17 marca 2014 roku.
Jeszcze raz Wam bardzo gorąco gratuluje.i ciesze się razem z Wami Rodzice:))
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :)
Usuń