Przejdź do głównej zawartości

Ciasteczka topniejące bałwanki

     
     Połowa stycznia, a śniegu ni widu ni słychu. Spróbowaliśmy więc zrobić bałwanki z czegoś innego, ale niestety jest tak ciepło, że szybko zaczęły topnieć.


     Najpierw przygotowałyśmy kruche ciasteczka:
2 szklanki mąki
2 jajka
0,5 szklanka cukru
200 g masła
cukier waniliowy (my dajemy cały 16 g, bo lubimy słodkie ciasteczka)
2 łyżeczki proszku do pieczenia



     Po wyrobieniu ciasta należy włożyć go do lodówki na około godzinę.



     Ciasteczka pieczemy około 10 minut w temperaturze 170 stopni.

     W czasie gdy nasze słodkie maleństwa stygły przygotowałyśmy lukier, który był śniegiem na nasze bałwanki.

     Lukier królewski:
1,5 szklanki cukru pudru
białko z jednego jajka
kilka kropel soku  z cytryny

     Lukier rozlałyśmy na ciastkach i przykleiłyśmy do niego białe pianki. Później zostało nam już tylko domalować szczegóły. Używamy do tego celu gotowych pisaków cukrowych  Dr. Oetkera. 



     Bałwanków miało być więcej, ale nie wszyscy zrozumieli instrukcję: "nie ruszać pianek". Tak dla jasności, dzieci potrafiły się powstrzymać, tatuś nie. W związku z tym mamy kilka całkiem roztopionych bałwanków. 


      Tatuś nie chciał być gorszy i też zrobił swoją kolekcję ciastek.



Komentarze

  1. Fenomenalne! Na tych roztopionych można namalować śnieżynki i nikt się nie kapnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no Tatusia bardzo twórcze ze tak powiem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne :). Nasz tatus tez uwielbia podjadac wszystko to czego nie wolno ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne bałwanki, zapraszam na naszego bloga ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wyglądają te ciasteczka... Muimu kiedyś zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Asiunia

      Asiunia to mała, pięcioletnia dziewczynka, której szczęśliwe dzieciństwo kończy się w dniu, gdy w czasie wojny Niemcy zabierają jej mamę z domu.

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Austria - Grossglockner Hochalpenstrasse

     Góry - odprężenie, wiatr rozwiewający włosy, poczucie wolności. Gdy jestem w górach czuję, że wszystkie problemy zostały gdzieś daleko, poza mną, tam na dole.

Mali podróżnicy - Indie

     W tym tygodniu w ramach projektu "Mali podróżnicy" zabieramy Was na wyprawę do Indii . Trochę się zakręciłam przy przygotowywaniu tego postu. Chciałam połączyć Indie ze Sri Lanką (Sri Lanka jednak będzie osobno), a nie wiedzieć czemu przez dwa dni opowiadałam dzieciom o Japonii :)

Delisie. Wielka imprezka

        Halloween, andrzejki, a niedługo karnawał. Powód do fajnej imprezy zawsze się znajdzie. Ale jeśli ktoś nie lubi jednak zbyt dużego hałasu, tłumu ludzi i gwaru to może sobie zorganizować imprezę przy planszówce.

Mali podróżnicy - Filipiny

      Piękne plaże, złocisty piasek, ciepła woda, rozłożyste palmy ... w tym tygodniu zabieramy Was w podróż na Filipiny .

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY            Jesienią często pojawiają się na blogach powabne baletnice w pięknych sukniach z liści zrobione przez dzieci.

Matematyka czasu

     Matematyka czasu - przyznam szczerze, że długo zastanawiałam się jak ugryźć ten temat żeby zaciekawić dziewczynki, a jednocześnie nie bawić się tradycyjnym zegarkiem. Wydawało mi się, że poznawanie zegara nie zainteresuje zbytnio moich dzieci. 

Facebook