Przejdź do głównej zawartości

Uskrzydlony listonosz


     Pan Motylewski jest listonoszem, którego znają i bardzo lubią wszyscy mieszkańcy miasteczka, gdyż od lat dostarcza im pocztę. On także zna ich bardzo dobrze, nawet lepiej niż im się wydaje. Zna ich różne sekrety. Nie, jako uczciwy i lubiący swoją pracę listonosz, nie otwiera cudzych przesyłek, jednak bardzo dużo potrafi wywnioskować z ich opakowań czy zapachów, które dochodzą z paczek.



     Pan Motylewski także skrywa pewien sekret, którego się bardzo wstydzi. Listonosz ma na plecach malutkie, przezroczyste skrzydełka, które skrzętnie ukrywa przed ludźmi pod służbowym mundurem. Nie zdejmuje go nawet w upalnie dni. Boi się, że inni wyśmiewaliby się z niego i przestali go lubić.


     Nasz bohater dodatkowo komplikuje sobie życie zakochując się w pięknej Angelice. Pewnego dnia, gdy jak co dzień, zawiózł jej list, zobaczył na nim przyklejone małe serduszko. Niezwykle zasmucony wrócił najszybciej jak mógł do domu nie doręczając przesyłki adresatce. 


     Pan Motylewski oczywiście nie mógł otworzyć listu, który był zaadresowany na kogoś innego. Nie pozwalała mu na to etyka zawodowa. Jednak jego mały przyjaciel, Leon, stwierdził, że on nie jest listonoszem, zabrał list ze stołu i szybko otworzył go nad parą z czajnika. Okazało się, że Pani Angelika ma adoratora, który się jej oświadczył. Co wyniknie z tej z tej historii i czy Pan Motylewski zaakceptuje w końcu swoje skrzydełka?


     "Uskrzydlony listonosz" to niezwykła historia o akceptowaniu samego siebie, swoich odmienności czy niewielkich wad. Nikt z nas nie jest idealny i każdy bez problemu może wymienić kilka rzeczy, których w sobie nie lubi. Nie powinniśmy się jednak przez to zamykać na innych. Nie należy oceniać ludzi po wyglądzie, a każda z cech naszej fizyczności sprawia, że jesteśmy wyjątkowi, jedyni i niepowtarzalni. 


      "Przygody Małych Marzycieli" to 5 tomowa seria książek dla dzieci z głębokim przesłaniem. Każda z nich uświadamia nam co jest w życiu ważne i jakimi wartościami powinniśmy się kierować oraz, że marzenia się spełniają, ale trzeba im w tym pomóc!

     Książeczki cechują się nie tylko "drugim dnem", ale także ciekawymi, intrygującymi ilustracjami.



Autor: Christelle Huet-Gomez, Olivier Nomblot
Wydawnictwo: Siedmioróg
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 36
Rozmiar: 20 x 20 



Komentarze

  1. Dopiero dziś zobaczyłam, że książeczki z tej serii mają naprawdę dobrą ceną. Jestem pozytywnie zaskoczona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w jakiejś księgarni internetowej widziałam je nawet za nieco ponad 5 zł.

      Usuń
  2. Świetna książeczka, której jeszcze nie znamy. Coś czuję, że niedługo to nadrobimy. Fajnie, że przybliża dziecku zawód listonosza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna książeczka z pięknym przesłaniem:)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest moja ulubiona książka z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się bardzo podoba, ale z całej serii najbardziej podobała mi się jednak Julia i tajemniczy sklep Pana Pokrętły.

      Usuń
  5. Kolejna rozkoszna bajeczka dla dzieciaczków. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w zanadrzu jeszcze kilka ciekawych książek dla dzieci :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Z całej serii ilustracje do tej książki podobają mi się najbardziej.

      Usuń
  7. Interesująca książka, w ciekawy sposób przedstawiony problem samoakceptacji. Takie opowiadania powinien mieć każdy rodzic obowiązkowo i czytać dzieciom od najmłodszych lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego cena jest bardzo przystępna więc każdy rodzic może mieć taką książeczkę.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Asiunia

      Asiunia to mała, pięcioletnia dziewczynka, której szczęśliwe dzieciństwo kończy się w dniu, gdy w czasie wojny Niemcy zabierają jej mamę z domu.

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Mali podróżnicy - Chiny

      Narzekałam ostatnio, że nie mam na nic czasu, ale jak Zara Traveller   ogłosiła projekt podróżniczy to jakoś nie mogłam mu się oprzeć i się przyłączyłam. A co tam, przecież nie muszę sypiać. Projekt jest dość intensywny, bo nowe posty powinny się pojawiać raz w tygodniu. Nie wiem czy dam radę pracować w takim tempie, ale przynajmniej spróbuję, choć kilka zdań może uda mi się sklecić na każdy z tematów.

Austria - Grossglockner Hochalpenstrasse

     Góry - odprężenie, wiatr rozwiewający włosy, poczucie wolności. Gdy jestem w górach czuję, że wszystkie problemy zostały gdzieś daleko, poza mną, tam na dole.

Mali podróżnicy - Indie

     W tym tygodniu w ramach projektu "Mali podróżnicy" zabieramy Was na wyprawę do Indii . Trochę się zakręciłam przy przygotowywaniu tego postu. Chciałam połączyć Indie ze Sri Lanką (Sri Lanka jednak będzie osobno), a nie wiedzieć czemu przez dwa dni opowiadałam dzieciom o Japonii :)

Delisie. Wielka imprezka

        Halloween, andrzejki, a niedługo karnawał. Powód do fajnej imprezy zawsze się znajdzie. Ale jeśli ktoś nie lubi jednak zbyt dużego hałasu, tłumu ludzi i gwaru to może sobie zorganizować imprezę przy planszówce.

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY

Jesienny pokaz mody, czyli sukienki z liści DIY            Jesienią często pojawiają się na blogach powabne baletnice w pięknych sukniach z liści zrobione przez dzieci.

Mali podróżnicy - Filipiny

      Piękne plaże, złocisty piasek, ciepła woda, rozłożyste palmy ... w tym tygodniu zabieramy Was w podróż na Filipiny .

Jeże z ziemniaków i makaronu - jesienna praca plastyczna dla przedszkolaków

Jeż z ziemniaków i makaronu - jesienna praca plastyczna dla przedszkolaków       Od miesiąca bawię się i tworzę już nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z przedszkolakami. Moje dziewczyny mają ostatnio coraz mniej czasu na różnego rodzaju prace plastyczne, a jeśli już znajdą wolną chwilę to wolą ją spędzić na tańcu lub zabawach w ogródku niż poświęcić czas na stworzenie jakiegoś artystycznego dzieła. 

Facebook