Przejdź do głównej zawartości

Milowe - gry i zabawy rozwojowe


     To, że uwielbiamy gry planszowe nie jest już chyba dla nikogo wielkim odkryciem. Gramy zarówno w gry dla dzieci, jak i dla dorosłych. Gramy w gry, w których liczy się wspólne działanie, jak i te z negatywną interakcją. Gramy w gry, których rozegranie jednej partii zajmuje kilka minut, jak i w takie, które zajmują zdecydowanie więcej czasu. Ostatnio jednak trafiła w nasze ręce gra nieco inna niż wszystkie.
 

        Gra, która daje niezliczone możliwości. Gra zarówno dla młodszych, jak i dla starszych. Gra, która z powodzeniem może być używana w domowym zaciszu, jak i w przedszkolnej sali, szkolnej klasie, czy nawet w gabinecie terapeutycznym. 

     Karty MILOWE, bo o nich mowa, zostały stworzone z myślą o tym, aby wspierać u dzieci wszystkie kompetencje, dzięki którym lepiej będą one funkcjonowały w otaczającym je świecie.

     Karty:
- pomagają poszerzyć zasób słów
- wspomagają naukę budowania rozbudowanych wypowiedzi
(jako mama córeczki z afazją szczególnie zwracam uwagę na te dwie cechy w używanych przez nas zabawkach)
- rozwijają wyobraźnię
- ćwiczą pamięć
- poprawiają koncentrację
- wzmacniają relacje rodzinne
- wspierają poczucie własnej wartości
- uczą nazywać emocje
- doskonalą motorykę dużą
- pomagają spojrzeć na różne sytuacje z wielu perspektyw
- trenują spostrzegawczość


       W skład zestawu wchodzi 41 kart zapakowanych w niepozorne szare pudełko. Dopiero w nim odnajdziemy grube, filcowe, jasnozielone opakowanie, a w nim karty przedstawiające różne przedmioty, osoby, sytuacje, pomieszczenia i emocje, z którymi możemy spotkać się w codziennym życiu. Wszystkie obrazy są malowane suchymi pastelami, delikatną kresą, co niewątpliwie bardzo odpowiada dzieciom. W przypadku przedstawianych kart powiedzenie - Jeden obraz jest wart więcej niż milion słów - nabiera dosłownego znaczenia.





     MILOWE dają niezmiernie dużo możliwości zabawy. Kupując zestaw kart możemy wybrać czy chcemy otrzymać książeczkę z zabawami dla rodziców, czy bardziej zaawansowaną instrukcję użytkowania kart przygotowaną z myślą o specjalistach, takich jak pedagodzy, psychologowie, logopedzi lub inni terapeuci prowadzący zajęcia z dziećmi. 

      Moja Kruszynka ma około 8-10 godzin różnych terapii tygodniowo, więc doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak ważne jest, aby dziecko czuło się na nich swobodnie, aby zajęcia prowadzone były głównie w formie zabawy i nie zniechęcały dziecka do współdziałania. A moja córeczka już nie raz potrafiła okazać, że jak coś jej nie odpowiada to współpracować nie będzie. Do jednej z pań logopedek potrafiła się nie odezwać przez prawie półtora roku! Do swoich przedszkolanek, które notabene bardzo lubi, też nie odzywała się przez pierwsze kilka miesięcy. Ważne jest więc aby stworzyć dziecku przyjazną atmosferę i dotrzeć do niego używając także innych środków przekazu niż słowo.

     Poniżej przedstawiam nasze ulubione zabawy z kartami, ale pamiętajcie, że jest to tylko wierzchołek góry lodowej możliwości jakie one dają. 

1. Pamięciowy stos 
 Każdy z graczy po kolei kładzie kartę na stole wypowiadając jedno słowo, które mu się z nią kojarzy. Następny uczestnik zabawy musi podać (w odpowiedniej kolejności) jakie karty znajdują się już na kupce i dołożyć swoją. Stos rośnie, a pamięć trenuje.



2. Co było na obrazku?
Dziecko losuje jedną kartę, przygląda się jej i po odwróceniu wymienia jak najwięcej elementów, które udało mu się zapamiętać.



3. Czego brakuje
Rozkładamy na stole określoną liczbę kart, którym przyglądają się gracze. Po chwili jeden z nich zamyka oczy, a drugi odkłada jedną z kart. Zadaniem pozostałych uczestników jest odgadnięcie, której karty brakuje. 


4. Opowiadamy historię
Pierwszy uczestnik kładzie kartę na stole i zaczyna opowiadać jakąś historię, która kojarzy mu się z danym rysunkiem. Kolejni gracze dokładają następne obrazki i tworzą spójną opowieść. 



5. Prawda czy fałsz
Losujemy 3 dowolne karty i do każdej z nich wymyślamy zdanie, które nie tylko kojarzy nam się z obrazkiem, ale także dotyczy nas samych. Dwa zdania powinny być prawdziwe, a jedno fałszywe. Zadaniem pozostałych członków rodziny jest odgadnięcie przy którym stwierdzeniu minęliśmy się z prawdą.



6. Kalambury
Z rozłożonych na stole kart wytypowana osoba w myślach wybiera jedną z nich. Jej zadaniem jest naprowadzenie pozostałych uczestników zabawy na wybraną przez siebie kartę za pomocą gestów.



7. Skojarzenia
Na stole rozkładamy dwie lub trzy karty, a zadaniem dziecka jest znaleźć łączący je element: np. kolor, element zaczynający się na tą samą literę, czy emocje kojarzącą się z przedstawionym obrazkiem.


 
8. Moje mocne strony
Z rozłożonych kart dziecko wybiera kilka i nawiązując do skojarzeń z obrazków znajdujących się na nich mówi o swoich mocnych stronach.


9. Moje emocje
Dziecko wybiera karty, które kojarzą mu się z konkretnymi emocjami: radością, smutkiem, złością. Dodatkowo wybierając odpowiednią kartę mogą powiedzieć co powoduje u nich takie emocje i jak się wówczas zachowują.


10. Układanie historii
Wykładamy na stół kilka kart, a jeden z graczy zaczyna opowiadać jakąś historię nie pokazując, które karty ma na myśli. Zadaniem drugiej osoby jest wybranie kart ze stołu i ułożenie obrazków tak aby pasowały do opowiedzianej przez pierwszą osobę historyjki.






     Podczas jednej z zabaw trafiłyśmy na obrazek, gdzie na półce panował straszny bałagan. Pytam Kruszynki: "jak myśli, jak czuje się ktoś kto ma w pokoju taki bałagan?", pada odpowiedź: "źle". Drążę więc temat dalej, "a jak Ty się czujesz gdy masz taki nieporządek?", na co Kruszynka z rozbrajającym uśmiecham na ustach odpowiada: "Dobrze!". Tak więc jak to mówią "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". 


    
     Milowe to doskonała zabawa dla całej rodziny, która nie tylko pozytywnie wpływa na rozwój dzieci, ale także pozwala miło spędzić czas z osobami nam najbliższymi, lepiej się poznać i świetnie się przy tym bawić

     Skoro Kruszynka nawet sama sięga po karty, to powinno być najlepszą dla nich rekomendacją.




     Karty możecie zakupić w sklepie Gadżety Trenera.



Komentarze

  1. Pierwszy raz je widzę :) Ale ilustracje są niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  2. Są niezwykle piękne i mądre! Mamy je w domu i uwielbiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połączenie tego co dzieci i rodzice lubią najbardziej.

      Usuń
  3. Świetne karty, dają wiele możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilustracje od razu przyciągają wzrok. Nie znałam tych kart a już z opisu mi się podobają. Super:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piekne ilustracje mają te karty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te karty... Obrazki takie naturalne, nieprzerysowane, kolorowe ale nie rażą po oczach :-). Natomiast szeroki wachlaż zabaw nimi to kolejny plus :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karty są na prawdę bardzo wszechstronne, dają wiele możliwości zabawy dla dzieci w różnym wieku

      Usuń
  7. Chyba i nam by posłużyły takie karty. Z tego, co piszesz mają wiele możliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wiele. I mogą rosnąć razem z dzieckiem, im dziecko starsze tym bardziej wymagające zabawy

      Usuń
  8. cudowne! Przydadzą mi się też na korepetycje z angielskiego <3 Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Cukierku, Ty łobuzie

       Cukierek to psotny kotek, który podbił serca wielu dzieci i (na szczęście) nie zmienił tego fakt, że jego przygody zostały szkolną lekturą.

Wiersze na długie wieczory

    " - Dziadku, dziadku,      Posiedź ze mną,      Opowiedz mi bajkę senną.      Senną , ciemną i przyjemną."

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

22 kwietnia Dzień Ziemi

     22 kwietnia obchodzony jest światowy dzień Ziemi z tej okazji zebrałam dla swoich uczniów (dla Was i Waszych uczniów także) kilka filków, ciekawostek i gier zwiazanych z ekologią.

Poznajemy kontynenty

     Podróże to nasza pasja. Na dysku czeka na opublikowanie i opisanie wiele zdjęć z naszych wakacyjnych wojaży.  Niestety domowy budżet z gumy nie jest, podobnie zresztą jak czas, więc powracamy do naszych podróży palcem po mapie w ramach projektu Mali Podróżnicy . 

Facebook