Przejdź do głównej zawartości

Tomcio i wiosenne porządki


        Nadeszła wiosna (przynajmniej w kalendarzu, bo to co mamy za oknem nie wskazuje na to aby miało być już ciepło), a wraz z nią czas na wiosenne porządki. Trzeba przyznać, że ze sprzątaniem to u nas raczej kiepsko jest. Jakoś tak zawsze mamy coś ciekawszego do zrobienia.


       Na szczęście nie wszyscy tak mają, są tacy, którzy lubią sprzątać i chętnie dadzą dzieciom dobry przykład, nawet (a może szczególnie) tym dzieciom, których rodzice mają problem z przekazaniem im dobrych wzorców. Tomcio, bohater nowej gry wydawnictwa Egmont, nie tylko bawi dzieci, ale także uczy je sprzątania po sobie.

        W domu Tomcia panuje niesamowity bałagan, chyba nawet większy niż u nas, a zadaniem dzieci jest pomóc mu uporządkować cały ten galimatias. 

      W pudełku znajdziemy 6 plansz, które można złożyć w jedno duże koło w środku którego umieszczamy wszystkie rzeczy, które należy posprzątać. Mniejsze dzieci mogą ułożyć przedmioty obrazkami do góry, a nieco starsze z obrazkami do dołu. 



      Dzieciaki po kolei rzucają kostką i stawiają Tomka na planszy takiego koloru jaki wskazała kostka, a następnie wybierają jeden przedmiot ze środka okręgu, który ich zdaniem będzie pasować do tego miejsca.




       Tomcio i wiosenne porządki to kolejna gra ze świetnej serii Zagraj ze mną przeznaczonej dla najmłodszych graczy oraz ich rodziców. Pomagać Tomkowi mogą już nawet trzyletni gracze, choć pewnie nawet nieco młodszy asystent dałby sobie radę. 

      Dla moich dziewczyn gra okazała się nieco zbyt prosta, nawet przedmioty ułożone obrazkami do dołu nie stanowią dla nich problemu. Szkoda mi było, żeby taka ładna, kolorowa gra, która dziewczynkom bardzo się podoba, po dwóch partiach poszła w odstawkę, więc zrobiłam z niej grę edukacyjną. Skoro sprzątanie jest dla nich za łatwe (szkoda że w realnym życiu nie sprzątają tak chętnie) to niech się uczą. 

       Kruszynka ma teraz grę logopedyczną - każdy obrazek, który odkłada na właściwe miejsce musi nazwać i podzielić wyraz na sylaby. Z jej przypadłością wcale nie jest to takie proste zadanie, nawet jeśli poszczególne sylaby wypowiada poprawnie to nie jest w stanie poskładać je w całość i ułożyć z nich wyrazu.

      Myszka, natomiast, ma grę do nauki angielskiego - każdy przedmiot, który pomaga posprzątać Tomciowi musi nazwać w języku angielskim.  

         W ten oto prosty sposób gra będzie nam jeszcze długo służyła, mimo tego że jest przeznaczona dla dzieci od 3 lat.








Komentarze

  1. Podejrzewam, że Tygrys miałby problem z opanowaniem reguł, że kolejka, że kolor. A kostką lubi rzucać, podobnie jak układanki. Za to ze sprzątaniem gorzej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli ma jak większość dzieci :) Choć znam i takie, które od drugiego roku życia, zanim pójdą spać, układają każdą zabawkę na właściwym miejscu ;)

      Usuń
  2. Jak o porządkach - to coś w sam raz dla Bąbla ;) Na razie na pytania "A kto to wszystko posprząta?" - odpowiada zawsze "Mama" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla nas już nie, bo za stara jest córka, ale ....mam chrześniaków :) a Egmont bardzo lubimy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podejrzewam, że od 3+ tylko dlatego, że zawiera małe elementy ;) ale świetnie wymyśliłaś przedłużenie jej użyteczności, muszę kiedyś przetestować na Szczypiorze.
    ps u nas sprzątanie to masakra, to pocieszające, że nie jesteśmy sami :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Cukierku, Ty łobuzie

       Cukierek to psotny kotek, który podbił serca wielu dzieci i (na szczęście) nie zmienił tego fakt, że jego przygody zostały szkolną lekturą.

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

Wiersze na długie wieczory

    " - Dziadku, dziadku,      Posiedź ze mną,      Opowiedz mi bajkę senną.      Senną , ciemną i przyjemną."

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

22 kwietnia Dzień Ziemi

     22 kwietnia obchodzony jest światowy dzień Ziemi z tej okazji zebrałam dla swoich uczniów (dla Was i Waszych uczniów także) kilka filków, ciekawostek i gier zwiazanych z ekologią.

Poznajemy kontynenty

     Podróże to nasza pasja. Na dysku czeka na opublikowanie i opisanie wiele zdjęć z naszych wakacyjnych wojaży.  Niestety domowy budżet z gumy nie jest, podobnie zresztą jak czas, więc powracamy do naszych podróży palcem po mapie w ramach projektu Mali Podróżnicy . 

Facebook