Przejdź do głównej zawartości

Kolorowe wybuchy


     Od jakiegoś czasu dziewczynki pokochały wprost eksperymenty, im bardziej kolorowe i wybuchowe tym lepiej. Myszka już w przedszkolnej szatni pyta "będziemy robić eksperymenty?" Jak więc mogłabym jej odmówić, tym bardziej, że przygotowanie takiej zabawy trwa pół minuty, a efekt jest zadziwiający.


      Zrobiłyśmy więc trzy podobne eksperymenty, za każdym razem zmieniając nieco produkty potrzebne do ich przeprowadzenia. Dzięki temu miałyśmy, nie tylko trzy razy więcej zabawy, ale także mogłyśmy porównać jak zmienia się efekt przy zmianie składników. 

     W pierwszym doświadczeniu do naczynia wlałyśmy wodę i ocet w podobnych proporcjach. Do każdego z naczyń dodałyśmy inny kolor barwnika spożywczego dla wzmocnienia efektów wizualnych. Specjalnie wybrałam także naczynia o różnych kształtach, żeby jeszcze urozmaicić zabawę. 



     Gdy mieszanina była już gotowa dziewczynki dosypywały do naczyń sodę oczyszczoną.


     Na efekty nie trzeba było długo czekać, bardzo szybko zaczęły tworzyć się bąbelki i płyn w naczyniu zaczął musować.




      W drugiej wersji tego doświadczenia do mieszaniny wody, octu i barwników dodałyśmy jeszcze trochę płynu do mycia naczyń, a później oczywiście sodę.


     Tym razem bąbelki nie pojawiły się tak szybko, za to powstało zdecydowanie więcej piany, która po kilku chwilach zaczęła opuszczać naczynia. (Byłam na to przygotowana, więc od początku wszystkie eksperymenty robiłyśmy w misce).





     W ostatniej wersji nie było już wody i płynu do naczyń. Użyłyśmy tylko octu, barwników spożywczych i sody oczyszczonej.


     W tym doświadczeniu efekty były najbardziej spektakularne. Bardzo szybko zaczęło się tworzyć bardzo dużo kolorowej piany.





     Po zakończeniu eksperymentów dziewczynki jeszcze pobawiły się kolorową pianą, wzięły łyżki i tworzyły interesujące abstrakcje.


      Podczas, gdy my się bawiłyśmy, tworzyłyśmy kolorowe bąbelki i robiłyśmy kontrolowane wybuchy, w innym miejscu, zupełnie niekontrolowanie powstała inna piana, która opuściła inne naczynie...


Komentarze

  1. robilismy to rewelacje:)wulkan:)Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale macie fajne pomysły na urozmaicenie wspólnego czasu. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale macie fajne pomysły na urozmaicenie wspólnego czasu. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam takie eksperymenty, rozumiem, dlaczego Twoje córeczki to uwielbiają <3

    OdpowiedzUsuń
  5. swietne !!!! :)

    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj masz głowę pełną pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten niekontrolowany wybuch też niczego sobie :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niektóre eksperymenty są naprawdę mega proste a cieszą dzieci jakby coś czarodziejskiego się działo :-). Warto czasem tak się pobawić :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już nie mogę doczekać się takich zabaw z Synkiem. Póki co zachwyca się parą.
    Kolorowa abstrakcja jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybuchy super! Zabawa pobudzająca wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Cukierku, Ty łobuzie

       Cukierek to psotny kotek, który podbił serca wielu dzieci i (na szczęście) nie zmienił tego fakt, że jego przygody zostały szkolną lekturą.

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Wiersze na długie wieczory

    " - Dziadku, dziadku,      Posiedź ze mną,      Opowiedz mi bajkę senną.      Senną , ciemną i przyjemną."

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

Ciastolina bez gotowania

       Bardzo lubimy bawić się różnego rodzaju masami plastycznymi . Masa plastyczna to nie tylko świetna zabawa, ale także bardzo dobre ćwiczenie wpływające na rozwój mowy, z czym nadal walczymy. 

22 kwietnia Dzień Ziemi

     22 kwietnia obchodzony jest światowy dzień Ziemi z tej okazji zebrałam dla swoich uczniów (dla Was i Waszych uczniów także) kilka filków, ciekawostek i gier zwiazanych z ekologią.

Jeże z ziemniaków i makaronu - jesienna praca plastyczna dla przedszkolaków

Jeż z ziemniaków i makaronu - jesienna praca plastyczna dla przedszkolaków       Od miesiąca bawię się i tworzę już nie tylko ze swoimi dziećmi, ale także z przedszkolakami. Moje dziewczyny mają ostatnio coraz mniej czasu na różnego rodzaju prace plastyczne, a jeśli już znajdą wolną chwilę to wolą ją spędzić na tańcu lub zabawach w ogródku niż poświęcić czas na stworzenie jakiegoś artystycznego dzieła. 

Facebook