Przejdź do głównej zawartości

Kreatywna plastelina

     

     Wszyscy rodzice wiedzą jak szybko dzieci tracą zainteresowanie posiadanymi zabawkami. Jednymi bawią się krócej innymi dłużej, ale ostatecznie prawie wszystkie lądują, przynajmniej na jakiś czas, w kącie. Kluczowym słowem jest tu "prawie", bo czasem zdarzają się zabawki, które potrafią przyciągnąć uwagę dziecka na dłużej.


     U nas zabawką, która nie znudziła się dziewczynkom, szczególnie Myszce, jest ciastolina. Bawi się nią praktycznie codziennie od roku. 

     Plastelinę / ciastolinę, nie tyle jako zabawkę, ale bardziej jako pomoc dydaktyczną poleciła nam Pani logopeda. Zwróciła przy tym szczególną uwagę na to aby dzieci nie korzystały z gotowych form do wyciskania kształtów tylko same mocno ugniatały plastelinę. Powoduje to współpracę obu półkul mózgowych, dzięki czemu dziecko rozwija umiejętność przetwarzania informacji i ich szybszego analizowania.


     Plastelina nie tylko trenuje paluszki i dłonie dzieci, ale także niesamowicie rozwija wyobraźnię, pobudza kreatywność i pomaga w ćwiczeniu koncentracji. 




     
Ciastolina pomogła bardzo Myszce także w:

Nauce kolorów

Ćwiczeniu mowy - na początku gdy lepiłyśmy np. pieska  i pytałam jej co to jest za zwierzątko Myszka mówiła "hau hau", a później pojawiało się już ładnie "pies".

Ćwiczeniu pamięci - po jakimś czasie Myszka bez patrzenia doskonale wiedziała jakie jest zwierzątko na zakrętce danego koloru.

Nauce przyporządkowywania przedmiotów pasujących do siebie - lepiłam kilka zwierzątek np. 5 czerwonych koników, 2 żółte psy itp. i układałam po jednym w rzędzie, a resztę mieszałam  i Myszka musiała ułożyć obok pasujące elementy. Później doszły trudniejsze kombinacje, było segregowanie tych samych zwierzątek, ale w różnych kolorach lub odwrotnie, segregowanie tych samych kolorów ale z różnymi obrazkami.

Nauce liczenia - gdy już wszystkie elementy z powyższego ćwiczenia były dobrze ułożone liczyłyśmy je.





      Rok temu, gdy zaczynałyśmy zabawę z ciastoliną, Kruszynka była jeszcze za mała aby nam towarzyszyć, teraz już coraz chętniej włącza się do wspólnej zabawy. 


     

Komentarze

  1. Dla mnie sprawa idealna :) Wykorzystamy Twój pomysł kiedyś na pewno :)

    Pozdrawiam, MG

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz świetne pomysły na zabawy dla dzieciaków -proste, ale uczące sporo różnych rzeczy. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciastolina to super opcja!
    Tyle frajdy i pomysłów :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciastolina to świetna zabawa, sama lubię lepić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamietam jak ja bawilam sie z mama plastelina :) Jak Filip podrosnie to sprobujemy na 100%

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy byłam mała ciastolinę miały tylko dzieci, które posiadały rodzinę w stanach. Wspaniała zabawa. W jakim wieku uważasz, że można zacząć zabawy ciastoliną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam tylko zwykłą plastelinę, o ciastolinie nawet nie słyszałam :) Pierwsze ściskanie ciastoliny Kruszynka zaczęła w wieku 18 miesięcy.

      Usuń
  7. Zarówno ciastoliną jak i plasteliną lubimy się bawić :-) Nie bawimy się codziennie, ale wracamy co jakiś czas :) Najlepiej jak nowa :D I zgadzam się, pozwala mówić, liczyć, poznawać kolory a także kształty i figury. Można z niej bidować drogi, domy, ludziki, nazywanie części ciała, ubiorów itp, itd :-) Wszystko, na co pozwoli nam wyobraźnia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak byłam mała sama uwielbiałam bawić się plasteliną czy ciastoliną :) Miałam nawet zestaw play doh ciastoliny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, edukacyjnie bawicie się :-) Moja Duśka też lubi zabawę cistoliną/ plasteliną ale musi mieć na to wenę... no i na ogół poprostu lepimy coś...

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie cudo kupowałam bratanicy na święta i przyznam, że produkt genialny bardzo interesujący dzieci

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciastolina, hmmmm.... u nas tez jest jej pełno :) Czasami zastanawiam się czy więcej ma plusów gdy mam chwilunię aby zastanowić się nad dalszym planem działania czy minusów gdy dłuuugą chwilę muszę poświęcić na wspólne sprzątanie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne to, owszem, tylko jak się zmiesza kolory, to wszystko ma barwę...no sami wiecie;)
    moja Mała też uwielbia ciastolinę:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Detektyw Pozytywka

        Nowa seria ćwiczeń na tablicę interaktywną z genial.ly właśnie pojawia się na blogu - nasze lektury .  Mam nadzieję, że chętnie będą z niej korzystali nauczyciele klas początkowych, a także rodzice, którzy będą chcieli przybliżyć swoim pociechom klasykę literatury dziecięcej.

Wielki skarbiec bajek

      Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków - któż z nas nie zna tych bajek? Pamiętam jak chodziłyśmy z siostrą spać do babci, która wieczorami przenosiła nas w magiczny świat bajek. Jakoś wówczas nie było straszne to, że aby wydostać Babcię i Czerwonego Kapturka z brzucha wilka trzeba było mu rozciąć brzuch. Baba Jaga, która spłonęła w piecu przeznaczonym dla Jasia, także nie przerażała. 

Cukierku, Ty łobuzie

       Cukierek to psotny kotek, który podbił serca wielu dzieci i (na szczęście) nie zmienił tego fakt, że jego przygody zostały szkolną lekturą.

Wachlarz z piórek DIY

Wachlarz z piórek DIY         Wachlarz z piórek DIY zrobiłyśmy z dziewczynkami w ramach przygotowania lekcji dla trzeciej klasy o uczuciach i Japonii. 

Kaszolina - masa plastyczna z kaszy manny

      Wykonanie masy plastycznej z kaszy manny jest niezwykle proste, a do jej zrobienia potrzebne są tylko dwa składniki: kasza i woda. 

Galaktyka w słoiku

      Próbowaliście kiedyś zamknąć całą galaktykę w słoiku ? My spróbowaliśmy i wiecie co? Udało nam się! I wcale nie było takie trudne.

Kraków - Ogród Doświadczeń

           Gdy w sierpniu poznałam rozpiskę nowej edycji Dziecka na warsztat od razu zaczęłam się zastanawiać co będziemy robić przez najbliższe miesiące. Staram się tak planować warsztaty aby dziewczynki były zadowolone i przy okazji może czegoś się nauczyły. 

22 kwietnia Dzień Ziemi

     22 kwietnia obchodzony jest światowy dzień Ziemi z tej okazji zebrałam dla swoich uczniów (dla Was i Waszych uczniów także) kilka filków, ciekawostek i gier zwiazanych z ekologią.

Przebiśniegi z wacików

     Piękno jest pojęciem względnym. Dla jednych piękna praca plastyczna wykonana przez dziecko to taka do wykonania której rodzic/nauczyciel wszystko przygotował, równo powycinał elementy i instruował dziecko krok po kroku co ma robić, i jak wszystko posklejać aby praca ładnie prezentowała się na wystawce. Dla innych piękna praca to taka, w której dziecko wszystko zrobiło samo, według własnej inwencji, gdzie kolory niekoniecznie zgadzają się z tym co ma swój pierwowzór w przyrodzie, kreski narysowane niewprawną rączką są krzywe, a wycięta nożyczkami linia bardziej przypomina zygzak niż prostą. 

Wyklejanka z kolorowego ryżu

       Kilka dni temu rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego warsztatu w ramach akcji Dziecko na Warsztat. Tym razem omawiamy Australię, a jedną z zabaw było wyklejanie różnymi rodzajami kaszy kangura i misia koala (cały warsztat będzie do zobaczenia już w poniedziałek). Myszce tak bardzo spodobało się to zajęcie, że przygotowałam jego inną wersję.

Facebook